Modeling to wymagająca praca - rozmowa z Krysią Księżyk

Dodano: 01.06.2015
REKLAMA
Modeling to wymagająca praca - rozmowa z Krysią Księżyk

Ma dopiero 21 lat, jednak osiągnęła już więcej, niż większość starszych modelek. Przed nami odkrywa tajniki sesji podwodnych i opowiada o swoich zagranicznych kontraktach, a także obala mit, że modeling to lekka praca.

 

Katarzyna Denkowska: Obecnie na stałe mieszkasz w Dubaju. Skąd taki pomysł?

 

Krystyna Księżyk: - Dubaj to niezwykłe, wielokulturowe miasto w którym jadąc metrem czy idąc na imprezę można w jednym miejscu spotkać kilkanaście narodowości i języków. Moja przygoda z Dubajem zaczęła się od kontraktu, na który wysłała mnie moja agencja matka. Spędziłam wtedy w Dubaju 2 miesiące i był to naprawdę świetny czas dla mnie. Zdobyłam sporo nowych kontaktów i cennego doświadczenia. Potem wróciłam do Polski i pozostał we mnie pewien rodzaj tęsknoty za tym miejscem. Jakiś czas po powrocie wyjechałam na kolejny kontrakt - tym razem do Chin. Różnica była spora. W Chinach pracy jest dużo, ale żeby ją dostać, trzeba codziennie spędzać większą część dnia jeżdżąc na castingi. Jako że byłam świeżo po kontrakcie w Dubaju, szybko zatęsknilam za tym rynkiem - pracy nie jest aż tak dużo, ale jest całkiem dobrze płatna. Dodatkowo w większości są to direct bookings - co znaczy, że nie trzeba aż tak dużo czasu poświęcać na samo znalezienie pracy. Co więcej - wszyscy mówią tutaj po angielsku, w Chinach to nie jest takie oczywiste.

 

Zobacz pełne portfolio Krysi Księżyk w MaxModels.pl >>>

 

Czyli można powiedzieć, że w dużej mierze twój wyjazd ma związek z kwestiami zawodowymi. Są też inne powody?

 

- Po powrocie do Polski z Chin poznałam mojego narzeczonego, który jest fotografem. Rozmawialiśmy o naszej przyszłości i padł pomysł, że przecież moglibyśmy spróbować w Dubaju. On również był tutaj wcześniej na sesjach, i tak łącząc wspólne siły i znajomości, postanowiliśmy zaryzykować i wyjechać, żeby tu pracować.

 

Modelka: Krysia Księżyk

Fotograf: Mateusz Bral

 

Trzeba przyznać, że to romantyczna historia, której wiele osób mogłoby pozazdrościć. Wracając do modelingu: twoją specjalnością są sesje podwodne. Jak rozpoczęła się twoja przygoda z pozowaniem w ten nietypowy sposób?


- Woda zawsze mnie fascynowała, uwielbiam pływać i nurkować. Zawsze marzyłam o takiej sesji i rozmawiałam o tym z właścicielem mojej agencji SPP Models. Szczęście mi dopisało, bo okazało się, że jego dobry znajomy, Rafał Makieła jest fotografem, który specjalizuje się w fotografii podwodnej mody.

 

Zobacz portfolio Rafała Makieły w MaxModels.pl >>>

 

Przeczytaj wywiad z Rafałem Makiełą >>>

 

- Od słowa do słowa udało mi się dostać do niego na sesję. Byłam bardzo szczęśliwa, że moje marzenie się spełniło, to było naprawdę niesamowite przeżycie. Oczywiście nie było łatwo, bo pozowanie pod wodą to naprawdę trudne zadanie, ponieważ trzeba przezwyciężyć swój organizm. Oprócz tego, w dniu sesji obudziłam się z ogromnym jęczmieniem na oku, co bardzo mnie stresowało. Mimo tego, postanowiłam nie rezygnować - co było jedną z lepszych decyzji w moim życiu. Fotograf był bardzo wymagający, ale mimo mojego stanu, był zadowolony z sesji i mojej pracy, co zaowocowało bardzo interesującymi sesjami komercyjnymi.

 

Modelka: Krysia Księżyk

Fotograf: Rafał Makieła


Co sprawia największą trudność w pozowaniu pod wodą?


- Jest wiele czynników. Woda to nie jest naturalne środowisko człowieka i organizm atawistycznie broni się przed zbyt długim przebywaniem pod wodą. Uważam, że największą trudnością jest wytrzymanie pod wodą odpowiednio długo, aby fotograf mógł wykonać dobre ujęcie. Do trudnych sesji na większych głębokościach pozują freediverzy, którzy są po odpowiednim szkoleniu i są w stanie zapanować nad swoim organizmem, który wysyła sygnały o braku tlenu długo przed momentem w którym ten tlen faktycznie się kończy. Oprócz tego, trzeba mieć cały czas otwarte oczy, no i panować nad swoim ciałem.

 

Zobacz więcej zdjęć Krysi Księżyk w MaxModels.pl >>>

 

Podwodne sesje stały się ostatnimi czasy bardzo popularne. Jednak większość z nich odbywa się w basenach. To niby oczywiste, ale jednak: jaka jest różnica między pozowaniem w basenie i morzu?

 

- Bardzo duża! Po pierwsze w basenie jest słodka woda, co jest mniej nieprzyjemne dla oczu. Po drugie, basen to środowisko w pełni kontrolowane, a w morzu zazwyczaj występują prądy, które wpływają na twoją pozycję pod wodą. Podczas pozownia w morzu byłam przytwierdzona linką do dna, co jest dosyć przerażającym przeżyciem. Pozowałam w bieliźnie, co uniemożliwiało mi użycie pasa balastowego, zwykle używanego podczas sesji fashion pod wodą. Pozwala on zanurzyć się na odpowiednią głebokość z powietrzem w płucach. Spróbuj sobie wyobrazić sytuację - jesteś pod wodą, która z racji tego, że jest słona, drażni twoje oczy. Jesteś przymocowana za stopę do dna i zdana na asystę nurka, który podaje ci powietrze z automatu. To jest naprawdę stresujące, a ty oczywiście musisz wyglądać świetnie i przyjmować odpowiednie pozy, bo to przecież w dużej części od ciebie zależy jak będą wyglądały zdjęcia dla klienta.

 

Modelka: Krysia Księżyk

Fotograf: Rafał Makieła

 

Faktycznie, brzmi jak wyzwanie, którego mogłabym się nie podjąć ;) A będąc w temacie sesji, na które nie wszyscy się godzą: nie stronisz od aktów i bielizny. Z pewnością jednak masz pewne zasady, którymi się kierujesz w tym względzie.


- Przy tego typu zdjęciach bardzo ważny jest dla mnie mój komfort i bezpieczeństwo, więc jeżeli nie znam fotografa staram się chodzić na sesje z kimś zaufanym. Jeżeli chodzi o pozowanie do aktów, to nie mam z tym problemu, akceptuję swoje ciało i nie jest to dla mnie krępujące. Pozuję tylko do bardzo delikatnych aktów, żadne wyzywające, "playboyowe" pozy nie wchodzą w grę. Traktuję to jako mój zawód, więc raczej nie zdarza mi się pozować do takich sesji jako TFP (time for photos - bezgotówkowa wymiana między fotografem a modelką, w której modelka otrzymuje zdjęcia w zamian za pozwolenie fotografowi na wykorzystanie jej wizerunku w ściśle określonych celach, przyp. red.). Wyjątek stanowią wyjątkowe projekty lub z bardzo znanymi fotografami, co samo w sobie jest wyróżnieniem.

 

Modelka: Krysia Księżyk

Fotograf: Rafał Makieła


A w jakim projekcie z pewnością nie wzięłabyś udziału?


- Jak wspominałam, w projekcie, podczas którego wymagano by ode mnie wyzywających póz ocierających się o mocną erotykę. Nie zgodziłabym się również na projekt, w którym musiałabym pozować z pająkami, bo po prostu się ich boję (śmiech). Ale poza tymi przypadkami jestem elastyczna i potrafię się dostosować do koncepcji fotografa. Czy to podczas bardzo trudnej sesji w morzu, czy w przypadku dość kontrowersyjnych pomysłów. Ostatnio brałam udział w sesji, w czasie której fotograf wrzucił do wanny w której leżałam, kilka martwych ryb, a na szyję i twarz położył mi martwą ośmiornicę...

 

Modelka: Krysia Księżyk

Fotograf: Gerringer

 

Jeżeli ktoś uważał, że praca modelki polega tylko na ładnym wyglądzie i uśmiechaniu się, po takich opisach z pewnością zmieni zdanie. Jednak ten mit w dalszym ciągu jest dość popularny. Jakie jeszcze inne przekłamania na temat modelingu są twoim zdaniem najczęściej powielane?


- Oprócz tego, że to łatwa praca i łatwe życie, to jeszcze że jest połączone z zarabianiem ogromnych pieniędzy. W rzeczywistości prawdziwy modeling, a nie ten z Instagrama, jest bardzo ciężką pracą - zarówno w trakcie realizacji zleceń, jak i na co dzień. Trzeba cały czas utrzymywać swoje ciało w bardzo dobrej formie, a drobne grzeszki konsumpcyjne wiążą się potem z cięższą pracą na siłowni. Godziny czekania - na castingach, na wizażystkę, designera, czasami na fotografa podczas sesji, na rozpoczęcie pokazu... Czasami pięciominutowe wyjście na wybieg jest okupione 8 godzinami czekania i przygotowań. Trzeba być bardzo cierpliwym.


Jesteś modelką z dużym doświadczeniem. Czy mogłabyś się podzielić swoimi poradami z dziewczynami, które dopiero zaczynają?

 

- Uważam, że pierwszym krokiem jest znalezienie dobrej agencji, która ma pozytywne opinie i w której dziewczyny często wyjeżdżają na fajne kontrakty. Po drugie ważne jest, aby nie dać się nabrać na obietnicę ogromnych pieniędzy i nie zgadzać się na kontrakty, które wydają się podejrzane. Po trzecie, podchodzić z dużą rezerwą do "łatwych" prac za duże pieniądze, które często nie mają nic wspólnego z modelingiem. Trzeba pamiętać, że to tak naprawdę jest ciężka praca, a stawki niestety często dosyć niskie. Należy też wiedzieć, czego się od modelingu oczekuje - jeżeli chce się po prostu dużo pracować i zarabiać pieniądze, bardzo dobrym pomysłem są kontrakty w Azji. Natomiast jeżeli marzy się o zaistnieniu w wielkim świecie modelingu, warto rozważyć wyjazd na kontrakt do Paryża czy Mediolanu - tam nie zarabia się tak dobrze, ale jest dużo większa szansa na zrobienie kariery. Dodatkowym bonusem w tej pracy jest możliwość zwiedzenia niezwykłych i czasami bardzo egzotycznych dla nas krajów oraz nawiązywania nowych kontaktów. A najlepsze jest w tym wszystkim to, że jeszcze nam za to płacą.

 

Modelka: Krysia Księżyk

Fotograf: Rafał Makieła

 

Więcej zdjęć Krysi Księżyk znajdziesz tutaj >>>

 

rozmawiała: Katarzyna Denkowska

Komentarze (3)
Dodaj komentarz
LittleNatis17 10 czerwca 2015Modelka
Ciekawy post-daje do myślenia ;)
Ciekawe?
0
0
| Odpowiedz
jaca-1986 06 czerwca 2015Model
:)
Ciekawe?
0
0
| Odpowiedz
arf 02 czerwca 2015Fotograf
:)
Ciekawe?
1
0
| Odpowiedz
Więcej z: O Was
Zdjęcia MaxModels
Edytuj Ewa99 6.0 3 Ewa99 Modelka
Edytuj Thestar96 6.0 0 Thestar96 Modelka
Edytuj SimonMakowskii 6.0 1 SimonMakowskii Fotograf
Edytuj wa-photo 6.0 2 wa-photo Fotograf
Edytuj yanmcline patreon.com/yanmcline 6.0 1 yanmcline Fotograf
Edytuj MarkusFotoo 6.0 4 MarkusFotoo Fotograf
Edytuj OliWee 6.0 1 OliWee Modelka
Edytuj Sylvie_66 6.0 1 Sylvie_66 Modelka
Edytuj wer00zh 6.0 0 wer00zh Modelka
Edytuj SimonMakowskii 6.0 0 SimonMakowskii Fotograf
Zobacz więcej zdjęć