czwartek, 8 listopada 2012

Some picst from 2 years ago - the same dress RED

This  post  is a probe back to the past to find something about  my favourite dress branded by FULTON i boughted 3 years ago in second hand it comes from 70 - 80'. Its dotted in village  and lake motives ( how lovely,so bucolic - there should be a place for kefir ) i love it, also i have golden brackelet and red telephone. Red telephone view always make in  observer naughty thoughts, does your woman has got a intriguante red phone ? - its verry important to be accesorized it doesnt matter does you have cell phone or stationary phone - accesories means character , they are like  cherries on cake ! You always should be more accesorized as Anna Dello Russo said in H&M new ad -  i think its true it makes you visible - and i need more and more, never enough ,la grande bouffe ! . In other contrast  i found something about using red in horrors in film of Mario Brava from 70' - classical italian film which atmosphere oscilating near Fellini tone ( moreover italian pornography from that peroid is such good as Fellini ). The director understands that red is coming with blood, he using red as a communication signs in his film, blood is coming in every scene but it makes this film very well accessorized :)

Ten post to próba cofnięcia  się do przeszłości, jest o mojej ulubionej sukience marki FULTON, kupiłam ją 3 lata temu w lumpie i na moje sprawne marszandzie oko pochodzi z 70 - 80 '. Jest w nadruki jeziorowo-łąkowe ( uroczo, pełna sielanka jeszcze brak tu kefiru ) - mimo tego kocham ją, dodatkowo mam bransoletkę ze złota i czerwony telefon.  Widok czerwonego telefonu zawsze wywołuje u obserwatoa niegrzeczne myśli. Czy twoja kobieta ma czerwony intrygujący telefon ?  - to bardzo ważne żeby być wyposażonym w akcesoria i nie ważne czy w komórkę czy dryndę stacjonarną - akcesoria określają charakter , są jak wisienki na torcie ! Zawsze powinnaś mieć jeszcze więcej akcesoriów cytując za Anną Dello Russo w nowym spocie  reklamowym H&M - akcesoria to kwestia widzialności - ja potrzebuję więcej i więcej jestem głodna akcesoriów, nigdy dość - wielkie żarcie ! Z drugiej strony chciałam pokazać jak używa czerwieni  pewien włoski reżyser horrorów  Mario Brava ( i tak napiszę notkę o włoskiej kostiumografii ) - jego film z lat 70' - to klasyczny włoski film oscylujący w tonie Felliniego ( co więcej włoska pornografia z tamtego okresu jest nawet tak zaskakująca jak filmy Felliniego ) Reżyser wie że czerwień przychodzi wraz z krwią, kolory to sposoby komunikacji w jego filmie, krwi jest pełno - ale dzięki temu mogę powiedzieć że film jest nieźle wystrojony :)





Kazia Pe

neighbourhood

Old picts -  it was good weater outside. We went on a walk on a mysteious part of our city - pogodno. I worn leather indygo skirt and yellow lace blouse also hand maded beret with bird, stripped jacket and deezee shoes and bag from italian shop( it sounds like preface to  interrogation of victim or murderer )...everything almost no name brands- i adore no name brands hunted on second hand shop - in those shops i feel like a real hunter going for the kill... Local kids was running behind me and screaming : lady gaga, lady gaga ! They  didnt suppose that im "sunday killer", it was friday for their luck :)

Stare foty - wtedy była jeszcze pogoda. Byłyśmy na spacerze w tajemniczej dzielnicy naszego miasta - na pogodnie. Miałam na sobie tamtego dnia skórzaną niebieską spódnicę, żółtą koronkową bluzkę i ręcznie robiony beret z ptakiem pasiastą marynarkę i buty z deezee i torbę od włoskiego importera ( brzmi to jak wstęp do przesłuchania ofiary/mordercy )...wszystko prawie wyłowione w lumpeksie - kocham lumpeksy bo czuję się w nich jak prawdziwy łowca idący by zabijać ... Lokalne dzieciaki biegały za mna i wrzeszczały : lady gaga, lady gaga ! Nie przypuszczały jednak że jestem "niedzielnym mordercą", na ich całe szczęście - był piątek :)





Kazia Pe,