9 października mieliśmy przyjemność odwiedzić Dolinę Cedronu, która położona jest w malowniczych Leńczach. Podczas jesiennego Trend Bazaru spotkaliśmy niezwykłe osoby, których pasją jest tworzenie pięknych rzeczy oraz wyjątkowych potraw. Zobaczcie efekty ich pracy :)
Ciepłe, jesienne popołudnie rozpoczęło się od powitalnego przemówienia gospodarzy i przyjaciół - współorganizatorów. Goście zebrani wokół odrestaurowanego spichlerza poznali utalentowanych twórców z różnych dziedzin. Przywitała nas Kasia Kuchejda, inicjatorka Doliny Cedronu, której pasją jest wyszukiwanie i odnawianie zabytkowych miejsc z duszą. Następnie kilka miłych słów usłyszeliśmy od Andrzeja Wójcika i Radka Wikara z pracowni Decoroom oraz Małgosi Bochenek, projektantki marki BOHO.
Po powitalnym grzańcu mogliśmy się delektować przekąskami od firmy cataringowej JIR Catering. Różnorodność smaków oraz stół ozdobiony rumianymi jabłkami i dojrzałymi śliwkami przywołały dziecięce wspomnienia. Wszystko to powoli przygotowało nasze zmysły na dalsze atrakcje wieczoru.
W środku spichlerza zastaliśmy artystyczną przestrzeń z projektami z wzorcowni Decoroom. Efektowne ustawienie światła i sposób przedstawienia armatury podkreśliły jej wyjątkowy minimalistyczny charakter oraz niebanalne rozwiązania, które stanowiły o wyjątkowości każdego projektu.
W kolejnym pomieszczeniu XVIII-wiecznego spichlerza zobaczyliśmy subtelną i pełną wdzięku biżuterię marki Beller. Obok na drewnianych stołach oraz wieszakach wdzięcznie prezentowały się kwieciste ubrania marki BOHO, której najnowszą kolekcję mieliśmy zaraz zobaczyć.
Na poddaszu spichlerza czekał nietypowy wybieg wykonany z dywanów. Dzięki oświetleniu oraz muzykom z Domowych Melodii jeszcze przed zobaczeniem kolekcji przenieśliśmy się w inny świat. Pokaz był kulminacyjnym punktem wieczoru. Około 300 osób pojawiło się m.in. po to by podziwiać projekty Małgosi Bochenek. Kolekcję wyróżniały luźne fasony, przepiękne materiały, kwiatowe ornamenty i ciepłe kolory. Kreacje BOHO były idealnie dobrane pod urodę modelek. Wszystkie te elementy pozwoliły utrzymać pokaz w pięknym, spójnym stylu, dzięki czemu prezentacja ubrań była niezwykle przyjemna w odbiorze.
Po modowej uczcie przyszła pora na ucztę smaków. Obok budynku czekał na przybyłych przyozdobiony pięknymi kwiatami stół, przy którym mogliśmy skosztować dyniowego kremu przygotowanego przez restaurację Etnika. Barwne potrawy, jesienne nuty smakowe oraz atmosfera panująca wokół stołu pozwoliła oderwać się od codzienności.
Po zmroku naszym oczom wyraźniej ukazały się przemienione ze zwykłych przedmiotów oryginalne lampy marki UNDESIGN. O tej porze mogły w pełnie zaprezentować swoje nowe, pełne światła wcielenia.
Oprócz niezwykłych wrażeń i doznań estetycznych goście mogli ze sobą zabrać kwieciste, materiałowe torby BOHO wraz z katalogami wystawców. Był to mały szczegół, który stał się miłym akcentem na koniec wieczoru. Trend Bazar to wspaniałe jesienne święto mody, smaku i designu, które warto kontynuować. Mamy nadzieję, że w przyszłości pojawią się kolejne edycje tego wydarzenia :)
es / Redakcja MaxModels.pl / Zdjęcia: Piotr Liszkiewicz
