Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
4308 wyświetleń
Odpowiedzyenec:"prosze bardzo
Art. 202. KK
§ 4. Kto utrwala treści pornograficzne z udziałem małoletniego poniżej
lat 15,podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10. § 4a. Kto
sprowadza, przechowuje lub posiada treści pornograficzne z udziałem
małoletniego poniżej lat 15,podlega karze pozbawienia wolności od 3
miesięcy do lat 5."Yenec, kpisz czy o drogę pytasz?? Czytałeś to co zacytowałeś? Chyba nie bardzo, bo zauważyłbyś że ustawa mówi o treściach pornograficznych, a od nagości do pornografii to jeszcze daleka droga...Rozumiem, że dla Ciebie akt, nagość = pornografia... ROTFLA co do reklam, to pewnie mało ich oglądałeś, bo zauważyłbyś wiele (niekoniecznie z pieluchami, gdzie niezbyt ubrane maluchy występują)... Wiele jest też polskich filmów fabularnych w których są sceny z rozebranymi dziećmi i nikt nie zamyka do więzienia reżyserów, dystrybutorów, ani właścicieli wypożyczalni...
moglem stawiać pieniądze że się będziesz czepiał sformułowania "pornografia", i wiesz co, nie kpię, ani o drogę nie pytam, bo najśmieszniejsze w tym jest to że polskie prawo nie określa czym jest pornografia, dlatego playboy leży na półce obok hustlera, czy gazet typu twój weekend, tu właśnie tkwi problem, że aby być w pełni rozsądnym nie można robić takich zdjęć, a przykład z dziećmi w reklamach pieluch jest dla mnie niesmaczny
To nie jest czepianie się kolego. Pornografia może i nie ma ścisłej definicji (albo inaczej - ma wiele definicji), ale w Sądzie się nie utrzyma zarzut pornografii wobec aktu, samej nagości, czy nawet erotyki. Tak więc yenec, jak chcesz być w pełni rozsądny, to wykreśl akt ze swego zakresu pracy i nie rób takich zdjęć, bo ktoś ci zarzuci, że to pornografia i będziesz miał problemy... A jeżeli uważasz, że to co robisz nie jest pornografią, to nie cytuj Ustaw nie na temat i nie rozpowszechniaj bredni.
Przemku drogi, akt to akt, pornografia to pornografia. Polskie prawo nie definiuje pornografii więc nie może mieć wiele definicji coś co jest nieokreślone, jeśli piszesz o wielu definicjach, to pewnie chodzi Ci o potoczne, a tych będzie tyle ilu ludzi których o to zapytasz, dla jednych Saudek to pornograf dla innych artysta, dla jednych wagina na zdjeciu będzie pornografią, a inni, np. ostatnie Zwierciadło, opublikują multiplikację waginy jako prace artystyczną. Jeśli chodzi o mój rozsądek to wiem komu zdjęć nie robić.
Yenecu drogi, skoro akt to akt, a pornografia to pornografia, to dlaczego przytaczasz Ustawę traktującą o pornografii do dyskusji o aktach jako głos prawa w nurtującej nas kwestii? Przecież to bez sensu.To, że prawo nie definiuje pornografii, nie oznacza, że definicje mogą być tylko potoczne. Są jeszcze definicje słownikowe (języka polskiego, wyrazów obcych) encyklopedyczne i jeszcze kilka nie potocznych się znajdzie, definiować pornografię mogą także biegli sądowi i prawo nawet jak nie ma własnej definicji może się tymi definicjami posiłkować.
purelove - nagość to nie od razu tapetowane porno z murzynami;)
A z tym czekaniem to też takie pitolenie - fotografując nagość młodych osób łapie się to co ucieknie.
Purelove pisze że ma czas jeszcze na to - i tak i nie. Bo na rozbieranie się to czas jest zawsze, ale jak będzie miała 24 lata to już nikt nie zrobi zdjęcia jej 15 letniego ciała.
Wszyscy podchodzicie do tego od dupy strony - albo od razu porno, albo że po co młoda osoba skoro jest dużo dorosłych.
A tu nie chodzi o substytuty, chodzi o cel.
Jak ktoś się uprze na fotografowanie diabłów tasmańskich to owczarek niemiecki się nie sprawdzi, mimo że dużo łatwiej o niego.
Jedno z moich ulubionych zdjęć:
http://gimeproject.pl/n024-13.jpg
Ani ona nie zastąpi dorosłej modelki, ani dorosła modelka nie zastąpi jej.
A że jest stygmatyzacja tej tematyki to już inna sprawa. Nie fotografujemy nagości młodych osób i równie dobrze nie fotografujemy niebieskich trabantów i instalacji obronnych w Sudanie. wot polityka.
Gime a wiesz jak to zdjecie ktore podales dla mnie wyglada ??jak kadr z filmu o porno dla nastolatek ... swiatlo kolory kadr poza szczerze nie ma dla mnie zadnej wartosci taka fotka... ale widzisz tak jak jedni sa katolikami a inni wierza w budde tak samo ja uwazam ze po nizej 18 to pomylka tak inni foca tylko do 18 ... Twoja SprawaTwoj Pkt widzenia :)powodzenia zycze
Ase, nie mamy żadnego wpływu na to, co Ty widzisz w tym zdjęciu. Jeśli widzisz w tym porno, to już jest Twoja chora wyobraźnia. Fakty są takie, że w kulturze zachodu istnieje tabu na nagość wieku dojrzewania. Latające małe, trzy-, pięcioletnie golaski na publicznej plaży są zupełnie ok, wizerunek nagiej osiemnastoletniej kobiety to Wielka Sztuka Pana Fotografa Artysty, a wizerunek nagiego człowieka między 10 a 15 rokiem życia to pedofilia. I to jest strasznie śmieszne, bo sztuczne i wmówione nam kulturowo. Gdybyście spojrzeli na to z boku, to ten sam człowiek, tak samo nagi (jak go Bóg i lekarz widzą). Bez różnicy, czy ma lat 18ście, czy skończy dopiero jutro (bo jak wiemy, rozpowszechniać wizerunek nagiej kobiety w wieku 17 lat + 364 dni bez zgody rodziców nie wolno).Co więcej - ten sam człowiek nagi nastoletni nie wzbudziłby żadnego zainteresowania ani niezdrowych emocji w niektórych rejonach Afryki, Ameryki Południowej, Indii czy do niedawna również w Japonii. Tam wszyscy biegają nago i jest to w porządku. Nagość jest naturalna i nie ma w niej nic niezdrowego. To w Waszych głowach lęgną się niezdrowe myśli. Bo ktoś, kto Wami manipuluje, powiedział, że to jest "fe".Tabu nagości wieku dojrzewania jest tylko umową społeczną kultury zachodu. I spadkiem po czasach wiktoriańskich. Ludzie, którzy się temu tabu poddają zgadzają się na to ograniczenie. Ich również szanujemy.
Tabu nagości wieku dojrzewania jest tylko umową społeczną kultury
zachodu. I spadkiem po czasach wiktoriańskich. Ludzie, którzy się temu
tabu poddają zgadzają się na to ograniczenie. Ich również szanujemy._________i tu masz racje ... kazdy ma swoj pkt widzenia tak samo jak kazdy ma swoje 4 litery na ktorych siedzi :))milego zycze :))
"To w Waszych głowach lęgną się niezdrowe myśli. Bo ktoś, kto Wami manipuluje, powiedział, że to jest "fe"."-------To tez nie do końca tak. W mojej głowie lęgnie sie myśl, ze w głowach środowiska, albo np. składu sędziowskiego lęgnie sie ta myśl.I pomimo, ze przykładowa fotka mi sie podoba, to nie podjałbym sie takiej zrobić nastolatce... dla swietego spokoju :)