Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
4308 wyświetleń
OdpowiedzUfff, mam prośbę do fotografów. I bynajmniej nie o korzyść dla mnie tu chodzi.Czy mógłby ktoś z minimalnym obeznaniem prawnym wytłumaczyć koleżankom "przed osiemnastką" dlaczego czasami warto z aktem zaczekać, ew. jeśli ma odmienne zdanie to napisać jak to wygląda od strony prawnej - mam już dosyć bojów pt. no i co z tego że pokazałam piersi i dlaczego mama powinna o tym wiedzieć, bo nie mam 18 lat?Teoretycznie od 16 roku życia wygląda to prawnie trochę inaczej ale nie chcę wprowadzać w błąd. Jednocześnie widząc 4 strony nieletnich z zaznaczonym aktem wydaje mi się że taki temat byłby potrzebny by rozwiać wątpliwości
Nie, bo ...nie :)
Niestety zasadniczo prawo nie kaze za pokazywanie ciala przez malolayt, wielka szkoda. Sama przelozylabym przez kolano takie paniusie i wymierzylabym na dupsko kare chlosty oraz zagonilabym do nauki! Tak sie sklada,ze najpierw nalzezy powypinac mozg ,nie zas jedynie" gole cycki oraz...."Takze drogie malolaty,,, wezcie to sobie do serca te slowa. Pocwiczcie mimike , prezentacje ubioru bo najlatwiej zrzucic z siebie wszystko i wypinac wszystko oprocz mozgu. Aktom malolatow ,mowie NIE
mhmm a są takie co się zgadzaja na akty przed 18???może nie wiedzą co to jets ten AKT i zaznaczają???
Wiedzą, i jeszcze się kłócą i bluzgają jak usiłujesz delikatnie wytłumaczyć swoje zdanie :]
A co was tak boli, to że ktoś chce pozować do aktów? Zbrodnia jakaś, gorszy gatunek zdjęć? Może przenieście się na forum Radia Maryja...
fakt mase tu ludzi niewie co to akt i to nie tylko domena malolatow... niemniej jednak mnie to lotto jak jest pozwolenie od rodzicow to co to kogo obchodzi... ze niby zdiec nie mozna robic a do luzka mozna isc... smieszna zasada... pozatym bylo juz kilka fajnych aktow mlodych :>
Z zaznaczeniem na "JEST POZWOLENIE" :]
Zgadzam sie z tym co napisala Agnieszka. Osobiście trawię akty w wykonaniu zaledwie garstki fotografów (Rzeszowskiej np). Uważam ze osoby ktore chcą robić bądź pozować do aktów najpierw powinny nauczyć się w ogole tworzyć/pozować na przyzwoitym poziomie a dopiero później zająć się aktami. Nagość na większości zdjęć wywołuje u mnie odruch wymiotny i w przypadku zdjęć nieudanych jedyno co przychodzi mi na myśl to to że zdjęcia te wykonywał jakis zbok. Sam nie robię i nie będe robił aktów. Na szczęście aby wywołać emocje na zdjęciu nie trzeba sięgać do najmniej pomysłowego środka jakim jest obnażanie swojego ciała.
"w przypadku zdjęć nieudanych jedyno co przychodzi mi na myśl to to że zdjęcia te wykonywał jakis zbok"hehe niezłe i celne.ale ładnych aktów proszę się nie czepiać, ich nigdy za wiele ;)