Pierwszym krokiem w dobieraniu kremu do twarzy zawsze powinno być dokładne zdiagnozowanie potrzeb skóry. One są ważniejsze niż fascynacja ładnym słoiczkiem czy substancją aktywną, która jest aktualnie na ustach topowych urodowych influencerów. Stosowanie źle dobranego kremu może przysporzyć wiele problemów, dlatego warto poświęcić chwilę na jego dopasowanie.
Bariera lub płaszcz hydrolipidowy to zewnętrzna warstwa skóry, która ma ją chronić przed działaniem czynników zewnętrznych oraz regulować procesy zachodzące w głębszych strukturach skóry. Utrzymanie bariery hydrolipidowej w równowadze to podstawa świadomej pielęgnacji. Bez tego nie ma mowy o zdrowym wyglądzie czy blasku. Dobry krem będzie wspierał naturalne mechanizmy ochronne skóry i dostarczał składniki, które wspomagają procesy naprawcze. Jeżeli twoja bariera hydrolipidowa jest uszkodzona, w wyborze kremu kieruj się zawartością składników intensywnie nawilżających i regenerujących, m.in. olejów takich jak makadamia, arganowy oraz trehaloza, witamina E, alantoina.
TEWL, czyli ang. Transepidermal Water Loss, to współczynnik określający ilość wody, jaka wyparowuje z ciała przez skórę. W zachowaniu optymalnego nawilżenia skóry to bardzo istotny parametr, ponieważ nadmierna utrata wody prowadzi do przesuszenia. Substancje, które temu zapobiegają, to tzw. humektanty. Należy do nich m.in. aloes, gliceryna, mocznik, kwas hialuronowy, niacynamid, panthenol.
Aby zapobiec ucieczce wody z naskórka, potrzebujesz też emolientów, czyli składników tworzących na powierzchni skóry ochronną warstwę. Dobry krem jest bogaty w te substancje. Musisz jednak na nie uważać, jeżeli masz skórę skłonną do zapychania i trądziku. Emolienty to silikony i oleje, niestety wiele z nich działa komedogennie i może nasilać zmiany skórne.
Jak twoja skóra reaguje na oczyszczanie? Czy po umyciu jest ściągnięta, napięta, czy jakikolwiek produkt powoduje podrażnienia lub zaczerwienienia? Jeżeli masz rozszerzone pory i trądzik, zwróć uwagę na pielęgnację, ponieważ możesz mieć uszkodzoną barierę hydrolipidową. Co ciekawe, pory nadmiernie się powiększają, gdy skórze brakuje nawilżenia, zanim więc sięgniesz po produkty matujące, które często w składzie mają wysuszający alkohol i zapychający silikon, przyjrzyj się swojej skórze. Możliwe, że jest odwodniona.
Liczba lat umieszczona na opakowaniu kremu do twarzy nie powinna być czynnikiem decydującym o wyborze danego kosmetyku. Owszem, można oszacować, że np. skóra po 40. roku życia będzie potrzebowała więcej odżywienia niż ta, która ma dopiero 20 lat, ale od tej reguły jest niestety zbyt wiele odstępstw, żeby traktować ją jako wiarygodny drogowskaz.
Bez względu nie tylko na wiek, lecz nawet typ skóry, należy zawsze pamiętać o nawilżaniu. Każda, nawet bardzo tłusta skóra potrzebuje solidnej dawki nawilżenia.
Dobry krem do twarzy to taki, który po zastosowaniu sprawi, że skóra będzie ukojona, miękka, rozświetlona, „napita" i zrelaksowana. Świetne produkty znajdziesz m.in. tu: https://miyacosmetics.com/k/twarz/kremy/. Pamiętaj, żeby dać nowemu kosmetykowi co najmniej dwa tygodnie na pokazanie, co potrafi. Tyle czasu mniej więcej skóra potrzebuje do rozpoznania i zaakceptowania substancji aktywnych zawartych w danym produkcie. Najlepiej, aby wybrany preparat nie miał zapachu - składniki perfumujące zazwyczaj są zbędnym i mogącym wywoływać podrażnienia dodatkiem. Jeśli jednak krem delikatnie pachnie, zapach powinien ci się podobać. Smarowanie się codziennie czymś, co wywołuje niechęć, nie wpłynie pozytywnie na efekty.
Artykuł sponsorowany
