W przerwie pomiędzy świętami a nowym rokiem, wpadła do mnie Agata. Wyczarowałyśmy dość specyficzny klimat, zdjęcia spłodzone były w wielkich nerwach i bólach, gdyż mój ciemny pokój nie pozwalał na poprawne eksponowanie urody Agaty i stylu glamour, w który zabrnęłyśmy pierwszy raz.
Makijaż wykonałam sama, włosy też są moim dziełem. Zapraszamy :)
Na zdjęciach, dobrze znana już Agata: Aqueda KLIK