Podlaski Plener Fotopatologiczny 2014

Dawno mnie tu nie było, bo i czasu ostatnio niewiele. Troszkę zaległości fotograficznych się nazbierało więc postaram się tu coś pokazać. Nie będzie to zbyt chronologiczne i poukładane ale czy nie taka jest fotografia z jej wybiórczym zatrzymywaniem chwili.
W ostatnie dni wakacji miałem zaszczyt uczestniczyć w bardzo fajnym plenerze fotograficznym w gronie wyjątkowo utalentowanych osobowości. Dokładniejsze informacje i więcej zdjęć uczestników na profilu https://www.facebook.com/podlaskiplener
Poniżej kilka moich kadrów poczynionych podczas tego niesamowitego wydarzenia.

 Kinga

Justyna

Po więcej zapraszam również na https://www.facebook.com/krzysztofpiotrowskifotografia

Troszkę spontaniczna sesja powstała w wyniku pięknej pogody i powiewu wiosny. Wieczorne uzgodnienia nabrały realnych kształtów w blasku marcowego słońca. Było troszkę biegania po polu, krzyków na łonie natury a kilka efektów po niżej.

Modelowała : Iza - http://megamodels.pl/izabelasz19

Listopadowe złoto

Dość długo planowana sesja znalazła w końcu finał w postaci zdjęć złotej Ani.
Początek był niespodziewany, zwykłe zapytanie od wizażystki z portalu modelingowego o chęć współpracy. Następnie odkładanie terminu z różnych powodów i dogrywanie pomysłu. Zaskakujące było więc końcowe gwałtowne działanie.
Zdjęcia powstały przy pomocy: Bea Ihnatowicz https://www.facebook.com/artofmakeup?fref=ts
z udziałem Ani : http://www.maxmodels.pl/modelka-aniawitka88.html

Kilka ujęć z szybkiej i niespodziewanej sesji gdzie miałem być tylko blendowym :-) Tym razem Monia przed obiektywem. Mając dużo czasu z nudów użyłem aparatu. Sesja zrobiła się "sama" w trakcie przerw i troszkę po sesji głównej!

modelowała : http://www.maxmodels.pl/modelka-windsorcave.html  Dzięki ;-)

Panna młoda zimową porą!

Ostatnio spotkałem szaloną "Pannę młodą" i co z tego spotkania wynikło.

 Łatwo nie było jak widać :-)

 Ale zachowaliśmy ciszę i opanowanie !!!

Modelowała Ania - http://www.maxmodels.pl/modelka-lillith_l.html  Dzięki !!!

Z niedzielnej wietrznej sesji z Justyną. Mimo wielkich przeciwności aury walczyliśmy z trawami i słońcem.
Wyszło jak widać.

Edyta

Środowa sesja z Edytą pomimo przeszkód pogodowych i szalejącej burzy jednak się odbyła. Jak to w życiu po burzy wychodzi słoneczko. Mam nadzieję że efekty się spodobają.