Jak kto woli. Jeżeli Ciebie to nic nie nauczyło i żałujesz- to racja, gówno i afera. Ja jednak patrząc z perspektywy czasu myślę.. że było warto. w sumie spędziłam 4 miesiące? Chyba tak. W towarzystwie kogoś kto powodował uśmiech na mojej twarzy i racja teraz też mam takich ludzi, jednak to przyjaciele, a to co innego. Nauczył mnie wielu rzeczy, te całe 'dramy' też. Przy okazji zrobiłam sobie wczoraj septum, ale chyba gdyby nie tamta akcja nigdy bym się na to nie zdecydowała, haha. Whatever, skończmy ten temat, bo ja tak mogę pisać i pisać, a i tak gówno to da, bo nie znacie tych relacji. Poza tym Dumbledore zawsze ma racje, mam za dobry humor, rly :)
Wybacz, że wykorzystam Twojego aska, ale ktoś mi podlinkował Twoją odpowiedź na dole. Do nadawcy pytania: Gówno wiesz, a się wpierdalasz. :)) Nie wiesz, co było między i mną a Kubą oraz między mną a Gabi. Racze stulić ryj.
Wybacz Gabi, charakter nie pozwolił mi przemilczeć. xx /Ola.
To lepiej nie wykorzystuj mojego aska, jak masz swojego to tam wyrażaj swoje zdanie i mam gdzieś 'Twój charakter'. Mi też temperament nie pozwala wielu rzeczy puścić mimo uszu, ale wiesz schodzę do garażu wyżywając się na worku, a potem piszę do kogoś takiego jak Klaudia i starczy. Bo nie będę tu wyciągać czegokolwiek. Racja powinni stulić pysk, ale ludzie zawsze będą gadać, więc nie reaguj otwarcie, to tylko podsyca sytuację. :) Mam tyle do zrobienia, a tak mi się nie chce.. Ale nazbierało się teraz więc i tak muszę przysiąść uh.
Właśnie ile mam lat? Czas przelatuje mi przez palce, jakoś nadal nie godzę się z faktem, że jestem w klasie maturalnej. Codziennie obiecuję sobie, że wezmę się za siebie, a to nie następuje. Codziennie sobie obiecuję, że za coś zrobię, a zamiast tego pochłaniają mnie miliony innych, bezsensownych zajęć. Może jutro się ogarnę, może, lecz niczego obiecać nie mogę, nie jestem pewna nawet siebie.
Co zrobić, jak wszystko Cię osrało i generalnie każdy plan poszedł w pizdu?
Witam w moim świecie. Wiesz co? Nie przejmuj się. To tylko pogarsza sprawę. Pomyśl sobie, że trzeba może spróbować inną drogą, zależy też o co pytasz. Albo bądź zdesperowana/zdesperowany i się nie poddawaj. 'Rzym nie został zbudowany w jeden dzień, więc pracuj dalej.' Też zależy o jakiej części życia mówisz. A teraz idę robić matmę. #StuDYING
Jutro do szkoły, a ja wyglądam jak gówno. Jedyne na co mam ochotę to chyba spać. Ponoć była jakaś drama na fikcji. Jebać fikcję. Niech ktoś mnie przytuli.
Nie wiem kim jesteś, ale Cię kocham. Jest to bardzo mądre pytanie, rozpiszę się trochę bardziej niż jest to napisane, bo.. bo mnie naszło! Jak wiadomo po samym moim loginie, od zawsze chciałam wylądować w slytherinie na co składa się wiele rzeczy. Mam tam znajomych, mam ksywkę 'Draco', dom węża od zawsze był mój, śmierciożercy, czarny pan. Jednak zaczęłam się nad tym głębiej zastanawiać. Właśnie przez swoją wojnę z gryffindorem był ciągle 'na widoku', a właściwie mój charakter w 90% nie pasuje tam. Jednak pytanie jest, gdzie bym chciała, a nie, gdzie przepuszczam, że bym trafiła, więc to na tyle! Ten gif zabija swoim urokiem af.
Czemu w tych czasach ludzie dyskryminują takie osoby jak Bieber, 1D czy Kwiatkowski?
Ponieważ w ludzi jest masa zazdrości, zawiści i nietolerancji. Ludzie znajdują sobie punkt, na którym wyładowują swoją frustracje. Nie mówię, że jestem lepsza, jesteśmy tylko ludźmi, jednak powinniśmy się szanować nawzajem, a jak komuś brakuje tolerancji do orientacji, odmienności, sukcesu, którego ten ktoś nie osiągnął, to tak to się kończy.
Tak mi przykro, byliście idealni.. Ale tak już jest jak 3 osoba się wpierdala. Musisz być silna Gabi, to już było. Chociaż powiem szczerze, że mam ochotę tą laskę rozkurwić. :))) (wiesz chyba o kim mówię...)
Historia przedstawia się nieco inaczej. Wiem o kim mówisz, ale chyba powinnam jej podziękować, bo była przy nim kiedy mnie nie było, ale chyba nie chcę drążyć tego tematu, wolę dalej zatapiać się w fikcji, więc wiecie gdzie mnie szukać. Rzeczywistość mi nie służy.
Gabi, masz kontakt z Kubą? Jeśli zbyt prywatne, albo nie masz ochoty, nie odpowiadaj xxx.
Że pytanie jest grzecznie zadane odpowiem. Nie, niestety nie mam z nim kontaktu. Bardzo bym chciała i nie chodzi o pierdolony związek czy dowartościowanie się, chciałabym czasem zapytać co u niego, porozmawiać, był dla mnie naprawdę ważny, ale niestety się urwało i nie mam jak go odzyskać chyba huh. Jak to czyta to proszę o jakiś znak życia, a tak to 'daje mu spokój', bo inni nie dadzą mi żyć nie rozumiejąc tego co było. Może to oklepany tekst, ale nie umiem tego wytłumaczyć, a screeny są zbyt prywatne, by je tu wstawić. Przepraszam, że tak wykorzystałam Twoje pytanie.
Po pierwsze imiona z dużej litery, a po drugie przepraszam bardzo, ale z jakiej racji wpierdalasz się w sprawy które Cię nie dotyczą? Nikt Cię nie prosił o komentarz, który uwierz mi naprawdę nikogo nie obchodzi. Sądzę, że to raczej sprawa Gabi, a nie Twoja. To co było między nimi, jest TYLKO między nimi, a teraz już możesz opuścić tego aska i zająć się swoim jak widać nudnym życiem. Żegnam. ~ Nat xX
Stare dobre czasy ze mną.. Chyba coś pamiętam. Co u mnie? Nadal nic się nie zmieniło, jestem dziwnym dzieckiem lubiącym się tulić, lody bananowe oraz kawę nad ranem o 12. A co u Ciebie?
serio Misiu ja niewiem co ci ludzi mają do Ciebie i do Jake'a :c
Misiu? Przepraszam od kiedy jesteśmy na 'Ty'? Z tego co pamiętam nie było Cię jak najbardziej Cię potrzebowałam i liczy się bardziej ktoś inny, mam przypomnieć? Przykro mi z tego powodu, ale taka prawda, You leave me. x
mieć nazbyt wybujały obraz świata..zbyt nierealistyczny. Przez takie postępowanie, ciągniesz się jedynie w doł, odczuwając zawód w różnicy miedzy swiatem realnym a fikcyjnym
więc Twoimi ideałami..idolami nie są osoby prawdziwe, a szkic psychologiczny, ktora sama narysowałas na swojej siatkówce. Inspirujesz się jedynie fikcją, ktorana podstaqie postaci czysto materialnej, dopisuje podłoże duchowe, takie tylko, jakie tobie sie podoba. To troszkę niezdrowe..przez to mozna