piątek, 28 lutego 2020

Bo ja lubię większe

Cześć Misie Pysie!


Ogólnie  rzecz biorąc chciałam opublikować post o czymś innym, ale i na niego przyjdzie pora. Dziś chciałam podzielić się z Wami moimi przemyśleniami.🤔💭

Bardzo bym chciała to zrozumieć, boo...

Jedni bardzo lubią stopy, inni mają fetysz dłoni, a jeszcze inni choćby ładnych uśmiechów. Są też tacy, którzy lubią czarnoskórych lub "większe dziewczyny". Każdy z nas ma inne fetysze i każdemu z nas może podobać się co innego, ale można zauważyć jakie upodobania są "narzucane" na mężczyzn, ale i nie tylko na nich. Dziś chciałabym się skupić troszkę bardziej na panach. 👱Mianowicie z góry zakłada się, że ma im się podobać dziewczyna szczupła. Dlaczego? Ponieważ ma być ona jakby "wizytówką" partnera, a przecież dla społeczeństwa atrakcyjne=szczupłe. Jednakże nie wszystkich panów interesują kobiety o takiej figurze. I co w tym dziwnego? Komuś może podobać się jak dziewczyna ma większą pupę, czy biust, a jeszcze innym gdy dziewczyna jest cała duża.



Dobrze Aga, ale czemu Ty chcesz na taki temat pisać? A mianowicie dlatego, że uważam że powinno się o tym mówić. Głośno.
Wśród społeczeństwa modne (?), odpowiednie (?) jest to, że mężczyznom powinna podobać się kobiety wpisujące się w kanon piękna. ⌛Wielu z nich wstydzi się przyznać do swoich upodobań i często je ukrywają, a nawet próbują się ich z siebie pozbyć. Nie jest to jednak łatwe. Uciekają wtedy w różne strony i portale, gdzie chcą i mogą pozostać anonimowi, by móc tylko popatrzeć na "większe" brzuszki czy pupy.
Ale czy tak naprawdę ktoś taki ma szansę być w pełni szczęśliwy?
Moim zdaniem nie.



W ciągu mojego krótkiego, ale jakże pełnego w różne doświadczenia życia, miałam przyjemność poznać panów borykających się z akceptacją własnych upodobań. Wstydzili się tego właśnie przez to, że bali się co powiedzą ich najbliżsi👨‍👩‍👧‍👦. Że jest zboczeńcem, ma nierówno pod sufitem albo, że powinien się leczyć.😵 Bali się, że ktoś ich wyśmieje. Swoje relacje z większymi dziewczynami ukrywają. Ale czy taka relacja ma szansę przetrwać? Wydaje mi się, że nie. Nie dość, że mężczyzna rani sam siebie to przy okazji również drugą osobę, która by chciała wejść w normalną relację, a nie ukrywać się i spotykać tylko w domu, czy w miejscach gdzie nikt ich nie zobaczy. W tej sytuacji pomyślnie Panowie o samych sobie, czy chciałbyś ukrywać swoje szczęście przed innymi? A co jeśli ta "duża" dziewczyna okaże się miłością Twojego życia, a Ty się będziesz tego wstydził? Taka relacja będzie sprawiała więcej smutku i bólu dla obu stron.💔
Wiem, że łatwo się mówi. Ale trzeba najpierw pomyśleć o własnym szczęściu, a opiniom innych podziękować. 🖕Grubi ludzie to też ludzie i oni też mogą się komuś podobać. Cieszę się, że niektórzy zwalczyli swój strach przed tym co bliscy powiedzą i mogą być szczęśliwi w swoich związkach. Za nimi ciężka praca nad samym sobą, ale myślę że się udało? 🤔😁



Po prostu Panowie postarajcie się o swoje szczęście. Nie mówię też, że macie o waszych upodobaniach mówić na prawo i lewo, tylko wedle uznania, ale głównie chodzi o to by się tego nie wstydzić.


Amen.🙏







P.S. nazwy autorów titoków są w filmikach 🤗