"Top Model 10": Czas na metamorfozy. Nie obyło się bez łez

Dodano: 22.09.2021
REKLAMA

Podobnie, jak w poprzednich sezonach, czwarty odcinek modowego show upłynął pod znakiem metamorfoz. Sprawdźcie, czyja przemiana wywołała najwięcej emocji oraz jakie jeszcze wyzwania czekały na uczestników.

 

 

Zobacz też: Najlepsze zdjęcia modeli i modelek >>>

 

Piętnastu uczestników, którzy podczas bootcampu otrzymali przepustkę do kolejnego etapu, wprowadziło się do domu "Top Model". Na miejscu mieli okazję poznać Weronikę Zoń - zdobywczynie złotego biletu. Pierwszym wyzwaniem, które na nich czekało było poddanie się metamorfozom, które w wielu przypadkach okazały się dość drastyczne. Następnie wzięli udział w warsztatach chodzenia po wybiegu, które poprowadziła Kasia Sokołowska. Uczestnicy poszli także w pokazie Roberta Kupisza i uczestniczyli w nietypowej sesji zdjęciowej - z kołem reńskim.

 

"Wszystkie oczy na mnie"

 


Weronika Zoń otrzymała od jurorów złoty bilet podczas castingów, co oznaczało, że będzie mogła ominąć etapu bootcampu. Konkurentów poznała już w domu modeli i modelek. Zwykle temu spotkaniu towarzyszy wiele emocji. Weronika zachwycała się urodą pozostałych uczestników, oni zaś dostrzegli w niej konkurentkę, ale przyznali także, że ma piękną twarz i doskonałą sylwetkę. Pierwsze chwile nie były łatwe dla zdobywczyni złotego biletu: "Byłam po prostu osaczona wszystkimi oczami. Wszystkie oczy na mnie".

W poprzednich sezonach złoty bilet otrzymały: Klaudia El Dursi (sezon ósmy), Weronika Kaniewska (sezon dziewiąty). To wyróżnienie zwykle dzieli widzów programu na tych, którzy zgadzają się z decyzją jurorów, jak i tych, którzy złoty bilet przyznaliby komuś innemu. Nie inaczej jest w przypadku Weroniki i jej biletu. Mnóstwo osób zachwyca się jej urodą, jednak wielu fanów telewizyjnego show zwraca uwagę na to, że modelka ma trudne do zakrycia tatuaże na całej ręce, co wykluczy ją z wielu potencjalnych współprac.

 

Cięty język i dobre cięcie

 

 

Ten odcinek upłynął pod znakiem metamorfoz, które w każdym sezonie doprowadzają niektórych uczestników do łez. Podobnie było tym razem - nie wszyscy kandydaci do tytułu "Top Model" byli przekonani, że jurorzy i specjaliści od wizerunku przewidzieli dla nich korzystną przemianę. Jednej z najbardziej drastycznych metamorfoz doświadczyła Olga Król. Marcin Tyszka i stylista fryzur Łukasz Urbański zdecydowali, że jej fryzura powinna być znacznie krótsza. "Mam cięty język, to i dobre cięcie też mam" - powiedział juror i skrócił dziewczynie kosmyk długich włosów tak, że sięgały zaledwie do wysokości czoła.

 

 

Ta zmiana fryzury wywołała w sieci burzliwą dyskusję. Widzowie byli zdania, że w metamorfozach nie chodzi o poprawę wyglądu uczestników, a o wywołanie kontrowersji. "Ja nie wiem, po co oni to robią. Dlaczego koniecznie trzeba obciąć tak długie włosy? Zabiera jej to dużo przyszłych modelingowych prac i możliwości. Wszystko po to, by wzbudzać emocje w uczestnikach i robić show." - napisała jedna z internautek na Instagramie "Top Model". Głosów mówiących o tym, że poprzednia fryzura zapewniała Oldze większe możliwości pracy w modelingu było znacznie więcej. Sama Olga na początku podeszła do metamorfozy dość spokojnie, czym zadziwiła Dominikę Wysocką, która przyznała, że zszokowało ją to bezstresowe podejście konkurentki. Jednak, gdy Olga zobaczyła finalny rezultat, nie mogła powstrzymać łez: "Nie zdawałam sobie sprawy, że te włosy były dla mnie tak ważne" - powiedziała i dodała, że uważa, że wygląda, jak chłopak i czuje się w nowej fryzurze bardzo źle.

 

Zobacz portfolio Olgi w MaxModels >>>

 

Interweniowali medycy

 

 

W tym odcinku programu modele i modelki mieli też okazję  wziąć udział w lekcji chodzenia na pokazach mody. Warsztaty poprowadziła jurorka show i reżyserka pokazów Kasia Sokołowska. Uczestnicy trenowali technikę poruszania się po wybiegu, jednak produkcja przygotowała dla nich pewne utrudnienie w postaci cienkiej deski na podwyższeniu. Modele i modelki musieli po niej przejść i utrzymać równowagę. Dodatkowym utrudnieniem dla kobiet było to, że to zadanie musiały wykonać w szpilkach. Podczas tego zadania Nicole Akonchong upadła i skręciła kostkę, dlatego na planie musiała pojawić się pomoc medyczna. Był to kolejny fragment show, który nie spodobał się widzom. W sieci pisali, że tego typu zadania proszą się o wypadek oraz, że twórcy programu po raz kolejny narażają uczestników na kontuzje i utratę zdrowia tylko po to, aby zwiększyć oglądalność. Sprawę skomentował na Instagramie także były uczestnik show, Mateusz Maga: "Hmm, niepotrzebne. Przecież to nie cyrk". Sophia, mimo bólu, dała radę wziąć udział w kolejnych zadaniach - jak sama przyznała adrenalina i emocje sprawiły, że mniej odczuwała ból.

 

Umiejętności, które uczestnicy zdobyli na warsztatach, miały przydać im się podczas kolejnego zadania. Był to pokaz kolekcji gościa specjalnego tego odcinka, czyli Robetra Kupisza, który podkreślał, że podczas prezentacji jego projektów, modele mogą wyrazić siebie i do tego ich zachęcał.

 

Lata treningu zobowiązują

 

 

Aspirujący modele mogli  także sprawdzić się w sesji zdjęciowej, której efekty miały zadecydować o ich dalszym być albo nie być w programie. Marcin Tyszka przygotował dla nich coś specjalnego - sesję z kołem reńskim. Na zapozowanie w ruchomym kole od razu zdecydował się Adam Lochyński. Model miał świadomość, że ta sesja w dużym stopniu wymaga umiejętności sportowych, dlatego czuł się on zobligowany do tego, żeby pokazać się z jak najlepszej strony: "Mnie te lata treningów zobowiązują. Musi tak być, że wchodzę na sesję sportową i jest luz". Jednak nie tylko Adam zachwycał podczas tej sesji. Weronika Źoń udowodniła, że zasłużyła na złoty bilet. Każdy był pod wrażeniem tego, jak zapozowała. Wszyscy podziwiali także pracę na sesji, którą wykonał Bartosz Kloch, który pokazał, że protezy nóg nie są dla niego żadnym ograniczeniem.

 

 

Zobacz portfolio Adama w MaxModels >>>

 

Efekty czyjej sesji z kołem reńskim najbardziej spodobały się jurorom? Byli oni zgodni, że najbardziej udana fotografia należy do Weroniki Zoń! Najmniejsze wrażenie na jurorach zrobiło zdjęcie Kacpra Orenkiewicza , dlatego pożegnał się z on programem. Spodziewaliście się, że odpadnie tak wcześnie?

 

 

Kamila Bińczak-Roszczypała / Redakcja Maxmodels.pl

 

Zdjęcie główne: fragment 4. odcinka "Top Model 10", fot.: Instagram @topmodelpolskatvn

 

Zobacz też:

 

Transpłciowa modelka w "Top Model". Kim jest Sophia? >>>


Skandal wokół zdjęć modelek? Tego nie da się kontrolować >>>


Okrzyknięta najpiękniejszą Polką. Jak wykorzysta swoje "5 minut" ? >>>

 

Reklama


 

 

Komentarze (0)
Twój komentarz może być pierwszy
Więcej z: Newsy
Zdjęcia MaxModels
Edytuj Annunaki 2024 6.0 5 Annunaki Model
Edytuj Karina_banas 6.0 3 Karina_banas Modelka
Edytuj Claudia300 6.0 2 Claudia300 Modelka
Edytuj akinax 6.0 1 akinax Modelka
Edytuj Sabina_C 6.0 0 Sabina_C Modelka
Edytuj Claudia300 6.0 0 Claudia300 Modelka
Edytuj Gizelle 6.0 0 Gizelle Modelka
Edytuj akinax 5.9 4 akinax Modelka
Edytuj Claudia300 6.0 0 Claudia300 Modelka
Zobacz więcej zdjęć