Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
27 wyświetleń
Odpowiedzdobrze jest!! nie słuchaj, nie myśl, działaj !!! :)
ok, dobranoc...bez sensu, na prawda
nie umiem PISAC'to nie znacze ja nie movie po Polsku. dam rade I mieskam w Warszawie od dawno...pisac'jest trudno...umowie mam po Polsku dla Polski modelki.
umowę, której "nie rosumiesz" a zdjecia eksport do włoskich magazynów ?
Może czas znaleźć Włoską modelkę we Włoszech, która będzie pozowała za darmo ?
Ale przecież Ty "nie rosumiem"
a dlaczego umowa by nie po angielsku? :)
no jak dla mnie jak "nie rosumem" to się szuka wspólnego języka, a jeśli nie ma, to nie współpracuje się, dla mnie w tym nic dziwnego nie ma :) a to, że może nie umie angielskiego jak native speaker... w końcu włochem jest, a nie anglikiem, a żeby być komunikatywnym nie trzeba przecież być mistrzem :) nie chcę się kłócić, czy coś, ale to co według Ciebie powinien zrobić, wrócić do włoch, bo nie umie naszego? :)
bull
kot: Dla mnie facet się lansuje. questa e'davvero una cazzata. trad. bulshit!
senno'la prossima volta scrivo direttamente in Italiano, se Kot si offende e fa una polemica che non finisce piu'. Questo e'un forum di fotografia; la lingua Inglese e' da sempre MOLTO usata in fotografia...ma che problemi ci sono?
jesze raz: rozumiem...tylko nie umiem pisac'po Polsku...umowe mam po Polsku, bo (jesze raz) ja rozumiem i movie po Polsku...ale nie umiem pisacz, bo Polski jest trudno!
Tak się składa, ze rok pracowałem z takimi co nic "nie rosumiem" Mam prawo do własnych osądów i myślę, ze mam prawo je wygłaszać. Dla mnie facet się lansuje. Nie pisze poprawnie ani po polsku ani po angielsku. Moze czas wywołać dyskusję nad obcokrajowcami, którzy "nic nie rosumiem".
Umowa z modelką po angielsku ? Przeznaczenie zdjęć : "nie rosumiem" ?
Dla mnie to dziwne ...