Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
6 wyświetleń
OdpowiedzPonieważ 2 współpracujących ze mną asystentów jest niedyspozycyjnych, a mam w niedzielę ważną sesję zapraszam chętnych fotografów/ki na asystę do mnie.Całość oczywiście na TFP i jasnych zasadach nie wpieradalania się do pracy, a raczej pomaganiu przy niej. Myślę, że można się ode mnie sporo nauczyć i przejść sporo na skróty. Ja uczyłem się wszystkiego sam. Zainteresowani na pw.
haha też mam asystentów :P tania siłą robocza zawsze jest mile widziana :)
Całość oczywiście na TFP i jasnych zasadach nie wpieradalania się do pracy, a raczej pomaganiu przy niej.No nie kumam tego tfp... to znaczy co dostanie asystent? prawa do sprzedazy zdjec z sesji?
Przez jaki skrót ma przejść ten Twój asystent? :d
wazne tylko, zeby przez niego przechodzac nie wpierdalal sie do pracy
No to zajebista nauka.Nie ma nic lepszego.Też tak pare lat temu chodziłam i co? no oprócz bolu rąk to się raczej nei wyuczyłam, bo i tak mi blenda zasłaniała widoki.
bym wzięła na Towim miejscu styliste z zapowiedzią, ze pomaga, bo kurde niektóre zdjecia psuje tylko za mały/ źle dobrany ciuch
mozna sie widze nauczyc, szacunku dla wspolpracownikow i skromosci
Gdybym słuchał tego co mówią, mówili o mnie/moich zdjęciach polscy internauci to dzisiaj co najwyżej kopałbym rowy kanalizacyjne. Współpracowników jak widać na fotkach mam stałych od kilku lat i nikt jakoś na brak szacunku nie narzeka. Masochiści? Pozdrawiam i dziękuję osobom które do mnie kliknęły, a Wam życzę owocnego sobotniego hejtowania. http://www.miejski.pl/slowo-Hejter
No jasne :D grunt to miec w dupie wszystkich i jeszcze na tym zarabiac :D:D:D gratuluje podejscia :D