Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
53 wyświetlenia
OdpowiedzOstrzegam że artykuł nie jest łatwy i przyjemny...http://wyborcza.pl/1,75248,9037355,Bractwo_Pif_Paf.html?as=1&startsz=x
Ale na pewno warto przeczytać.Dzięki.
owszem warto... tylko zastanawiam się ilu ludzi przeczyta to ze zrozumieniem...
Dzięki. Ale racja na mm niewielu to przeczyta.
No tak... przecież tutaj większość to pstryczki bez świadomości zawodowej... no ale cóż poradzić...
no wszyscy napaleni na fotografie reklamową raczej i wiele z klapkami na oczach. ale nie o to chodzi.
W sumie warto by przeczytać ksiązke.
Własnie czytam... Rany... Mina urwała mu nogę, a on dalej robił zdjęcia. Drugi umierał i trzymał spust migawki do konca... Jak dla mnie naprawdę przejmujące.
Autor traktuje temat „po łebkach” i w żaden sposób nie oddaje atmosfery tamtych dni i wydarzeń. Pamiętam jak ukazywały się te zdjęcia i jakie wywoływały dyskusje (Powinien odgonić sępa czy nie powinien? Tamować krew czy robić zdjęcia? Nosić broń czy nie? Itp.)
Ale to nie jest zagadnienie na mm, bo przecież takiego sępa można wstawić w PS-ie i będzie to samo :-)
Korespondent wojenny to specyficzna działka zajmuje się nią wielu wspaniałych ludzi nadal giną i robią wspaniałe zdjęcia.
oglądałem ostatnio film "fotograf" czy jakoś tak o wojennych... masakra...
Bałamutne to to. No ale cóż , takie mamy czasy.Pozdro Olgierd