Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
364 wyświetlenia
OdpowiedzZ tego co się orientuję to do pewnej kwoty nie trzeba i wcale nie jest ona taka niska. Może z pracownikami przesadziłem, ale jednorazowe zlecenia do kwot za sesję o jakich tu mówimy jest dopuszczalna i bez obciążania.
jarekblasi"Gdyby mnie było stać na otwarcie zakładu fotograficznego pod swoim
blokiem to bym to zrobił od razu. Na pewno bym nie narzekał na
klientów.."Otwórzi się nie dziwKrzysio_k dobrze prawi... czy wa sktoś zmusza do zarabiania foceniem?
~sculptoris - ja doskonale wiem, dlaczego nie chcą płacić ! Napisałem to powyżej.Zasadniczo nikt nie chce płacić :) ...ale jest w ekonomii taka teorii konsumenckich - które to bardzo ładnie opisują proces decyzyjny sięgania do portfela. Sprowadza się to mniej więcej do gradacji:MUSZĘ TO MIEĆ (więc płacę "każdą cenę") JEST MI TO POTRZEBNE (chętnie zapłacę) CHCIAŁBYM TO MIEĆ (może zapłacę, może nie)ALE FAJNE ! (ale nie bardzo mi się chce za to płacić, może kiedy indziej..)ALE SYF (nie kupię tego za żadne pieniądze!)Oczywiście jest to bardziej liniowe :)Zdjęcia legitymacyjne w takiej skali są bliżej MUSZĘ MIEĆ (wymogi formalne i sankcje karne za "niemanie"), zdjęcia do PF modelki agencyjnej są mniej więcej w randze "POTRZEBUJĘ", zaś zdjęcia na NK dziewczęcia udającego modelką są zdecydowanie bliżej FAJNIE BY BYŁO MIEĆ.I tyle :)http://pl.wikipedia.org/wiki/Prawo_malej%C4%85cej_u%C5%BCyteczno%C5%9Bci_kra%C5%84cowejhttp://pl.wikipedia.org/wiki/Kategoria:Teoria_wyboru_konsumenta
minos: Nie zdziwię się jak ludzie będą przychodzić do mnie gdy dam 10% zniżki dla ludzi z osiedla.. Zdjęcia legitymacyjne w Olsztynie, np w fotomaxie są beznadziejne. Młodzi ludzie się zrażają jak się na zdjęciu nie mogą poznać. Wiem bo słyszę opinię znajomych. Powiedzieli "więcej tam nie pójdę". Nie wiem jak u was w miastach ale u nas jest może z 5 firm fotograficznych... Z resztą, po co ja mam przekonywać kogokolwiek do zarabiania. Te stwierdzenie kto nam każe zarabiać na fotografii to argument na co niby???
To samo powiedz modelce. Nikt nie każe mieć ci zdjęć.
Poza tym napisałem "gdybym miał kasę". Czyli było by mnie stać na takie ryzyko pod warunkiem, że będę miał co do garna wsadzić następnego dnia.
jareblasi"Poza tym napisałem "gdybym miał kasę". Czyli było by mnie stać na takie
ryzyko pod warunkiem, że będę miał co do garna wsadzić następnego dnia."czyli teoretyzujesz - jak Tewje Mleczarz "gdybymbyłbogaty"Niektórzy zaryzykowali - wybudowali studia 100m2, wpakowali kase w sprzecior za grube tysie i... i tort ślubancki podzielony został dawno. No to trzeba - jak słusznie zauważył krzysztof_k - kroic nastolatki z tygodniówek, sesje po 30/50/100 zeta, równoczesnie jednak piernować TFP, a w prywatnych wiadomościach kusic zwrotem kosztówI tyle w temacie
i dodaj - u mnie :)tj. Nikt ci nie każe mieć zdjęć u mnie !Ale tak to właśnie się odbywa w praktyce - dziewczę wysyła metodą "kopiuj-wklej" wyjątkowo atrakcyjny w swojej treści list "MOŻE WSPÓŁPRACA" do wszystkich fotografów w regionie, a jak jest bardziej leniwa, czy też uległa większemu złudzeniu o swojej wyjątkowości zakłada nowy wątek na forum "SZUKAM DOBREGO FOTOGRAFA"Żeby nie było, że jestem podłym szowinistą - dotyczy to tez modelek płci męskiej: http://www.maxmodels.pl/forum_55438_szalonego__oryginalnego__pomyslowego....html---Jak jest słaby odzew, albo odzywają się nie ci co trzeba (tj. Newton, Avedon, Testino, Klein, Lebovitz nie napisali na mm...), ...no to już ostatecznie trzeba się wysilić na pół zdania więcej np: "witam, bardzo podobają mi się twoje zdjęcia, może współpraca" ? ...i wysłać to np. do (przepraszam Autorów za użycie ich profili w wątku humorystycznym):http://www.maxmodels.pl/razooma_net.htmlhttp://www.maxmodels.pl/mareknajberg.htmlhttp://www.maxmodels.pl/gregfoto.htmlhttp://www.maxmodels.pl/qstra.htmlhttp://www.maxmodels.pl/jedrzejn.htmlNo i nie odpisują zazwyczaj, więc cóż... pozostaje dopisać jeszcze że "mam pomysła na sesję" - mroczna, gothic, stara fabryka albo park itd., no i z wielkim bólem serca powysyłać to do tandeciarzy - czyli całej reszty... (W końcu lepiej mieć zdjęcia JAKIEŚ niż żadne, bo koleżanka ma takie słit focie na NK..)Dopóki zdjęcia FAKTYCZNIE nie są potrzebne do PRAWDZIWEGO PORTFOLIO - o płaceniu mowy nie ma ! Nie wiem co tu jest niezrozumiałe, albo szokujące ?
Dla mnie to wszystko co zostąło opisane jest autentycznie z życia momentami sie czułem jakby o mnie częściowo był artykuł. Przyznaje jestem amatorem. Ale ponieważ że mnie sie chwali i postanowiłem "wynuśić dycypline w postaci niewielkich kwot za sesje z niedoświadczonymi modelkami :) System sądzę że sie sprawdzi choć skutecznie odstraszył pare modelin (albo jak ja zwykle to nazywam, atrapy bez doświadczenia) z wielki ego myśląc kim to one nie są, polewke miałem niezła ;)
I o to właśnie w tym chodzi. Odstraszać tych, którzy nie robią tego na poważnie. Pozbyć się wszystkich pseudo "artystów". Po co mają nam głowę zawracać? Po to żeby na naszą szmatę wrzucić?..