Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
5 wyświetleń
OdpowiedzInteresuje mnie kwestia tego, jak wygląda zgoda na publikację zdjęć w przypadku, gdy zrobiłam zdjęcie:1 ) na ulicy, przypadkowo przechodzącym ludziom, m.in. dzieciom, 2 ) osobie grającej na ulicy np. na jakimś instrumencie, która w momencie wykonywania zdjęcia wyraziła na nie niemą zgodę ( uśmiechnęła się ).Pytanie - czy takie zdjęcia ( dzieci, osób trzymających się za ręce, gdzie widać tylko dłonie i część ubrania, pana grającego na akordeonie etc. ) mogę wykorzystać, publikując je na stronie internetowej, na przykład tutaj, czy też wykorzystać w konkursie ( z nagrodami ), wystawie?Czytałam różne opinie na ten temat, m.in., że jeśli na zdjęciu są więcej niż trzy osoby, to traktuje się je jako fotoreportaż i można je dowolnie wykorzystywać, ale pojawiają się także zdania, że w każdym przypadku należy uzyskać zgodę osoby fotografowanej. Wiadomo, że nie zawsze jest taka szansa - powiedzmy sobie szczerze, kto biegnie za osobą, której zrobił zdjęcie, by uzyskać pisemną zgodę, a która może nie być świadoma, że takie zdjęcie powstało?Co w przypadku, jeśli osoba fotografowana sama chciała, by zdjęcie było zrobione? ( Spotkałam wczoraj dwóch uroczych panów robotników, którzy sami mnie zawołali, bym zrobiła zdjęcie. ) Proszę o konkretne, poważne informacje i nieodsyłanie do wyszukiwarki / googli. Pytam tutaj, ponieważ w internecie nie znalazłam jednoznacznej odpowiedzi - pojawiają się różne, nierzadko wykluczające się.
Zadne google tylko -
Ustawa z dnia 4 lutego 1994r o prawie autorskim i prawach pokrewnych (z późniejszymi zmianami i uwzględnieniem dyrektyw Wspólnot Europejskich)
P.S. to jest serwis modelingowy a nie fotoblog...
Prawo jest chyba jednoznaczne. Musi byc zgoda na publikację wizerunku i to wszystko. Jest kilka wyjątków, ale Twoje przykłady się nie kwalifikują. Ewentualnie ulicznego grajka można potraktowac jako osobę publiczną...
Zaraz Ci tu udzielą kilku paragrafów, przepisów i Ustaw Sejmowych.Przewiduję jakieś pięć stron. Na ten temat każdy jest wirtuozem.Chwalenie się swoją wiedzą jest narkotykiem.A ja Ci powiem tyle.Rób zdjęcie i rób z nimi co chcesz. Nikogo nie obradzasz, nikomu nie szkodzisz świadomie itp.W najgorszym przypadku zainteresowany poleci Ci wykasować zdjęcie i tyle.Nie spotkałem wyroku, który by skazał w sposób zdecydowany kogoś kto bezinteresownie publikuje swoje zdjęcia z reportażu.
Jeśli będziesz zarabiac na zdjęciu bez pisemnej zgody osób które się na nim znajdują (wystarczy ze wystawa ze zdjęciami będzie biletowana, nie mówiąc juz o plakacie komercyjnym lub sprzedazy w stockah) to Cię dojadą z grubej rury. Praktyka reporterska (jeszcze) wygląda tak że sie nikt tym nie przejmuje i wali zdjęcia na ulicy jak leci - o ile nie trafisz na pieniacza który jakims cudem by znalazł swoje zdjęcie w Twoim pf to nic CI nie grozi. A tak jak padło juz wcześniej najczęściej kończy się to poleceniem wykasowania zdjęcia.
Powiem tak, miałem do czynienia z niejedną sprawą w sądzie o wykorzystanie zdjęć jak i wizerunku. Jeśli zdjęcie nie jest wykorzystane do komercji to nie masz czym się martwić, nikt nic Ci nie zrobi. Ew. zdjęcie będzie musiało być usunięte.
Prawo w Polsce jeśli chodzi o wykorzystanie wizerunku to krótki zapis - jak ktoś wcześniej wspomniał - jednoznaczny.
Jeśli jednak ktoś rozpozna się na Twoim zdjęciu użytym do reklamy to trzeba będzie spełnić 3 kryteria:
1. Przeprosić - nawet na pierwszej stronie gazety w której zdjęcie było publikowane
2. Wpłacić zadośćuczynienie (nie odszkodowanie!) w kwocie ustalonej przez biegłego (przeważnie sędzia powołuje biegłego w takich przypadkach bo jest dużo czynników wpływających na ustalenie należnego wynagrodzenia)
3. Usunąć wszystkie reklamy
Podpisuję się pod Panem Kuleczką.
idź do radcy prawnego/ adwokata i się dowiesz za PLN
Dziękuję za odpowiedzi.karol-kaminski - zdaję sobie sprawę z rodzaju portalu, na jakim się loguję.niedzwiedz-bury - czyli, jeśli założymy, że wystawa będzie bezpłatna i dostępna dla wszystkich, wszystko jest okej i mogę sobie 'powiesić' co chcę? Zdjęcia oczywiście nie przedstawiają nikogo w sposób niestosowny, uwłaczający jego godności, etc.Jeszcze jedno pytanie - wnioskując z postów powyżej, tylko reklama kwalifikuje się jako komercja. Czyli jeśli, załóżmy, jakimś zdjęciem wygram konkurs, w którym nagroda jest rzeczowa, w tym przypadku są to warsztaty i sprzęt foto, nie podchodzi to pod sytuację, w której otrzymałam wynagrodzenie za pracę?
Ale po co ma płacic zł ( nie żadne PLN), za coś co mu i tutaj powiedzą, a raczej co mu powiedzieli. Chyba, że ma za dużo kasy i lubi płacic za nic...
"czyli, jeśli założymy, że wystawa będzie
bezpłatna i dostępna dla wszystkich, wszystko jest okej i mogę sobie
'powiesić' co chcę?"Nie, nie możesz sobie wieszac co chcesz, a raczej kogo chcesz. Znaczy, możesz, ale nie będzie to zawsze zgodne z prawem i musisz się liczy z ewentualnymi problemami...W przypadku konkursów jest chyba wymagane oświadczenie o posiadanych prawach do publikacji wizerunku i jakby co to Ty bekniesz... Zwłaszcza że w regulaminach organizatorzy często zastrzegają sobie prawo użycia zdjęc w zasadzie w dowolnych celach...