Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
3 wyświetlenia
OdpowiedzJak w temacie. Ci co mnie znają, czy jestem członkiem któremu można wierzyć jak pisze że chce coś wartościowego dać za darmo?
Nie mogę znaleźć FK i tych z którymi miałem sesje w Polsce a mam iPada za friko który się zmarnuje w biurze rzeczy znalezionych w Paryżu jak ktoś go nie zaadoptuje.
Pan Sailor z innych forów pamięta że ja wysyłałem sprzęt którego nie używałem za darmo.
Przepraszam że zaśmiecam tutaj tym poste ale jak ktoś może potwierdzić moją tożsamość i wieżytelność to proszę o posta w sekcji "Na każdy temat" wątek "iPad za friko w Paryżu". Nie dziwię się ludziskom że mi nie wierzą, znaczy znają się na internecie ale iPod się zmarnuje.
Ja jestem w Paryżu tylko, że nie chcę Twojego iPoda bo po co mi? Jak pomyślę, że miałbym się szarpać z tą całą biurokracją to nawet po samochód bym nie poszedł... iPod to już nie jest taki rarytas żeby się wysilać :) niech się urzędnicy pobawią
@kleo1987
Ta oferta jest dla kogoś kto nie byłby przeciwny brnięciu przez biurokratyczny tor przeszkód. Z tego co wiem to będę musiał załatwić upoważnienie do odbioru potwierdzone przez notariusza no ale to jest iPad warty jakieś 600 USD. Szkoda żeby się zmarnował bo zdjęcia na retina display wyglądają fantastycznie. Jak go nikt nie odbierze to za rok będzie sprzedany na aukcji za 50 euro.
chyba bym wolał go kupić na tej aukcji wiesz? :) a skąd oni wiedzą że iPad jest Twój a nie mój na przykład?
Potwierdzam, znam Gregorego osobiście, wszystko co mówi, to prawda, chyba że mówi coś o mnie, to nieprawda ;)
smigiel to śmigaj do Paris po iPad
@smigiel
Kupa lat. Mam nadzieję że te pryszcze ci się już wygoiły.
Kupa lat, z przewagą kupy.A pryszcze nadal pielęgnuję, jako pamiątkę naszego gorącego pocałunku ;)))
"Nie mogę znaleźć FK"-----------------No jak nie... przecież to proste :)
nie jestem w paryżu niestetyż...