Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
27 wyświetleń
OdpowiedzCzarnapantera - dzięki Bogu - nie byłam tak głupia i nie poszłam na wybory. Ha.! choć z tym się czuję dobrze - że nie przyczyniłam się do wybrania tego szanownego rządu.
właśnie najgorzej jest pozostać biernym..
averne - a na kogo miałam głosować? ;] na tuska? kaczyńskiego? taaak - to myślę, że byłoby jeszcze gorzej niż jest.ooo a może na palikota - przynajmniej jarałabym sobie z nim trawkę na spokojnie ;]
A czy ktos czytal caly dokument, czy tylko znacie go z opowiesci??
Nie mogłaś głosować ani na Tuska ani na Kaczyńskiego a tym bardziej na Palikota czy Pawlaka. Każdy z nich startował w Warszawie.Masz swoich lokalnych działaczy, którzy mają reprezentować Twoje interesy w sejmie. Każdy kandydat przedstawia swój program, z którym przed wyborami można było się zapoznać.A jak zawiedzie to go więcej nie wybierzesz.Co to za sztuka - narzekać a samemu nie robić nic..
Nie masz się czym chwalić. Nie głosując też głosujesz. A mój dziadek, jakby żył i bym nie poszła na wybory, to chyba by mi w twarz dał.
averne - ok to inaczej - na kogo głosowałeś? CzarnaPantera - nie mieszkając w kraju - nie mogę głosować. :)
Ja wybrałem opcję bezpieczną. Chciałem pomóc świetnemu specjaliście od marketingu, biznesmenowi z resztą..Niestety nie było żadnej pewności czy osiągnie 5%, więc wybrałem partię rządzącą. Gdyby RP nie uzyskał 5%, jego stołki byłyby podzielone między PO i PIS, przez co pomógłbym PISowi. A tego uczynić nie chciałem.
jak to nie???
m-magicon, co Ty pier@!*$&^sz ?