Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
41 wyświetleń
OdpowiedzWneeku, nie przezywaj tak emocjonalnie tego Nikona :D Canon po pierwsze ma duza srednice bagnetu i po drugie ma mala odleglosc od szkla do filmu, dzieki czemu mozna do niego podpiac ogromna wiekszosc szkiel dostepnych na rynku uzywajac prostego adaptera, a niemalze wszystkie po malej przerobce, jaka jest niemalze ZAWSZE wymagana w Nikonie :-) Do tego pomiar dziala z kazdym korpusem Canona, nie tylko z najwyzszymi modelami :-) Do tego jeszcze Canon robi specjalne "prawdziwe" matowki do ostrzenia recznego, ktore sa genialne. Nikon sie po prostu nie umywa i nie ma co nawet porownywac tych systemow jesli ktos chce uzywac niesystemowych szkiel :-) Jesli chcesz Nikona, to jestes skazany na szkla Nikona i trzy Zeissy na krzyz, ktore na dodatek sa dosc srednie jak na Zeissa. I to jest najwieksza wada tego systemu jako ze Nikon nie ma zadnego ciekawego szkla w przedziale 50-85mm poza egzotycznym 58/1.2. Canon ma 50/1.2, 85/1.2, wszystkie Zeissy od Contaxa/Yashiki, wszystkie Zeissy od Sony, wszystkie Leiki od systemu R i inne bardzo ciekawe szkla :-) Jest nawet gosciu w Kanadzie ktory przerabia szkla od systemu Contaxa N pod Canona EOS, z dzialajacym AF i przeslona - najlepsze szkla do lustrzanek 35mm jakie istnieja :-) Tak wiec co tu porownywac ? :-)
Pytanie ilu poczatkujacych fotografow ogranicza brak F/1.2.
Pisze o porownaniu systemow ogolnie, a nie pod katem konkretnego fotografa :-) Jak by tak bylo to bym powiedzial ze oba ssa bo ja uzywam sredniego formatu :D
hehe canon jest lepszy bo jak się kasy nie ma to i tak jakieś szkła się do niego podczepi, a do nikona to już trza rozbijać skarbonkę... ja pierdziu....
i to jest argument świadczący o jakiejkolwiek wyższości?
Każdy chyba podczepiał coś typu m42 do swojego aparatu ale chyba nie nadaje się to do niczego innego niż zabawa. Ceny szkieł C i N są podobne.
Jw, nie dosc ze nie masz zielonego pojecia o czym piszesz, to jeszcze jestes dumny ze Swej ignorancji :D Mowa jest o szklach niesystemowych/manualnych, z ktorych te najlepsze sa do tego drozsze niz jakiekolwiek szklo Nikona w tym zakresie :DA jesli chodzi o M42 i zabawe, z pamieci moge wymienic piec szkiel M42 ktore kresla o wiele fajniej niz jakikolwiek Nikon 50-85mm :DZ reszta, zeby nie byc goloslownym:1. Zeiss Pancolar 55/1.42. Pentax Super-Takumar 50/1.43. Pentax Super-Takumar 80/1.94. Zeiss Pancolar 50/1.85. Helios 77 50/1.8Kazde z nich kresli fajniej niz odpowiednik Nikona :-)
Pancolara tez lofciam.
mhm... owszem jestem ignorantem. nie jara mnie to. przerobiłem już zabawę ze wsadzaniem wszystkiego co się da do aparatu i jakoś do 99% rzeczy wystarczają mi szkła systemowe. jak będę stary i bogaty to je wywalę, kupie sobie średnioformatowego fufka i będę sobie z uśmiechem wszystkim kręcił ale jak na razie wolę szkło z gorszą plastyką ale za to z szybkim af'em, przyzwoitym uszczelnieniem i możliwością oddania do serwisu w opcji NPS
Jw, jesli wiec jestes do tego swiadom Swej ignorancji w temacie, to uwazasz za madre wypowiadanie sie w temacie, brzmiac do tego jeszcze autorytatywnie ? :-)Ja w tej chwili uzywam Pancolara 55/1.4 i jest boskie, jedyne co mialem ladniej kreslacego to Leikowy Noctilux. Wszystko przy tym blednie, kazdy Canon czy Nikon, wiec jak slysze ze M42 to tylko do "zabawy" to mi sie zawsze smiac chce, z ignorancji wypowiadajacego te madrosci :-)
a czy ja gdzieś napisałem że szkła manualne są złe?
jeżeli masz zajawkę/czas/cierpliwość to z pewnością zrobisz coś dużo fajniejszego
nie wyobrażam sobie za to wykorzystania manualnych szkieł do jakiejkolwiek roboty oprócz produktówki. szkoda nerwów
No tam powyzej :D Bo tak sie sklada ze na powiedzmy 10 najlepszych szkiel 50-85mm w malym formacie, raczej wszystkie sa manualne :D Nie przychodzi mi do glowy zadne zajebiste szklo z AFem ;D A nie, przepraszam, Contaxowe 50/1.4 i 85/1.4 od systemu N sa z AFem. No jeszcze moze Canonowe 85/1.2 by sie zalapalo, ale na pewno zaden Nikon :-)