Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
122 wyświetlenia
OdpowiedzKochani,
Zostałam poproszona o koordynowanie sesji zdjęciowej do katalogu obuwia. Wielokrotnie pracowałam przy tego typu produkcjach jako wizażysta nigdy jednak jako producent. Nigdy też nie pracowałam w Polsce, tylko za granica. Obecnie również przebywam za granica więc wszystko organizuję na odległość dla klienta z Meksyku, który porosił mnie o pomoc ze względu na moja narodowość. Żeby ruszyć z projektem potrzebuję na poczatek kilku informacji, które mam nadzieję, pomożecie mi zdobyć. Jak projekt się zatwierdzi, to będę Was męczyć kolejnymi pytaniami :P
1. Polecacie zatrudnić modelki przez agencję czy bezpośrednio kontaktować się z nimi przez Maxmodels. Klient chce dziewczyny z doświadczeniem, ale o wygladzie przeciętnych ładnych dziweczyn, nie top fashion. Ile płaci się modelkom za dzień pracy przy zdjęciach do katalogu?
2. Zdjęcia maja byc robione "na ulicy" w klimacie miejskim z elementami typowej europejskiej architektury. Do jakiej instytucji należy zwrócić się o pozwolenie na sesję zdjęciowa w miejscach publicznych. Czy ma to jakiś koszt? Ile?
3. Gdzie wynajmuje się samochody do produkcji. Cholera, nie wiem jak one się po polsku nazywaja. Tutaj mówi się Camper. No wiecie, tam gdzie będzie cała garderoba i makijaż.
4. Ile płaci się wizażyście, styliście i fryzjerowi za dzień pracy z jedna modelka przy sesji do katalogu.
5. Jaki jest zwyczaj w Polsce: zamawia się catering na sesję czy po prostu jakieś jedzenie na wynos typu pizza?
6. Jesli przychodza wam na myśl, konkretne miejsca na tego typu sesję w miejskim klimacie to dajcie znać, jeśli macie przykładowe zdjęcia tych miejsc tym lepiej. Najprawdopodobniej będziemy decydować się na Warszawę, ale może też być Trójmiasto, Bydgoszcz lub Toruń.
Z góry wielkie dzięki za pomoc
ad 1 Bierz z agencji. Nie dasz rady ogarnąć ich sama. Niech agencja bierze na siebie zapewnienie modelek o odpowiednim wyglądzie i umiejętnościach.
ad 2. Urząd Miasta wydział odpowiedzialny za drogi, mosty, zieleń itp. W różnych miastach różnie się one nazywają. Prawdopodobnie będziesz zajmowała teren z ograniczeniem ruchu kołowego, a na to trzeba mieć zgodę bo inaczej policja zamknie tą sesję.
Chcąc wykorzystać jakiś specyficzny element charakterystyczny dla danego miasta trzeba rozmawiać z Wydziałem Promocji. Oni lubią się podczepić do różnych rzeczy i wówczas łatwiej o zgody. Wszystkie sprawy trzeba dogrywać w urzędzie na miejscu, bo każde miasto trochę inaczej ma to zorganizowane.
ad 3. W wypożyczalni samochodów turystycznych :) Najbliższej miejscu sesji. Można też od osób prywatnych wynająć.
ad 4. Tyle, aby się opłacało obu stronom
ad 5. Zamawia się tak, aby można było po ludzku zjeść, a firma cateringowa nie musiała dojeżdżać 50 km. Zdecydowanie doradziłbym jednak wykorzystanie jak najbliższego lokalu. Najlepiej takiego, w którym można od razu korzystać z toalet.
ad 6. Tym powinien się zająć fotograf. Generalnie mam taką uwagę - zdjęcia obuwia + dbałość o wyraźny miejski wizerunek w tle nie bardzo się dodają. Niech tam oczywiście coś miejskiego sobie majaczy, ale to w końcu buty są ważne lub styl życia, do jakich one mają być podczepione. Gdy jest kilku bohaterów na zdjęciu - to w efekcie końcowym nie ma żadnego bohatera.
Mam jeszcze taką końcową uwagę:
50 zmian butów to jest praca dla kilku modelek przez cały dzień i szybka droga do zarżnięcia fotografa. Kiepsko widzę tak napięty plan, no ale może jestem przewrażliwiony, a Ty już masz takie akcje obcykane. Oby nie było katastrofy, bo dnia nie będzie dało się naciągnąć. Moim zdaniem jest to o grubo za dużo na jedną dniówkę. Nie widzę tego.
Cytat: jfmedia
ad 1 Bierz z agencji. Nie dasz rady ogarnąć ich sama. Niech agencja bierze na siebie zapewnienie modelek o odpowiednim wyglądzie i umiejętnościach.
ad 2. Urząd Miasta wydział odpowiedzialny za drogi, mosty, zieleń itp. W różnych miastach różnie się one nazywają. Prawdopodobnie będziesz zajmowała teren z ograniczeniem ruchu kołowego, a na to trzeba mieć zgodę bo inaczej policja zamknie tą sesję.
Chcąc wykorzystać jakiś specyficzny element charakterystyczny dla danego miasta trzeba rozmawiać z Wydziałem Promocji. Oni lubią się podczepić do różnych rzeczy i wówczas łatwiej o zgody. Wszystkie sprawy trzeba dogrywać w urzędzie na miejscu, bo każde miasto trochę inaczej ma to zorganizowane.
ad 3. W wypożyczalni samochodów turystycznych :) Najbliższej miejscu sesji. Można też od osób prywatnych wynająć.
ad 4. Tyle, aby się opłacało obu stronom
ad 5. Zamawia się tak, aby można było po ludzku zjeść, a firma cateringowa nie musiała dojeżdżać 50 km. Zdecydowanie doradziłbym jednak wykorzystanie jak najbliższego lokalu. Najlepiej takiego, w którym można od razu korzystać z toalet.
ad 6. Tym powinien się zająć fotograf. Generalnie mam taką uwagę - zdjęcia obuwia + dbałość o wyraźny miejski wizerunek w tle nie bardzo się dodają. Niech tam oczywiście coś miejskiego sobie majaczy, ale to w końcu buty są ważne lub styl życia, do jakich one mają być podczepione. Gdy jest kilku bohaterów na zdjęciu - to w efekcie końcowym nie ma żadnego bohatera.
Mam jeszcze taką końcową uwagę:
50 zmian butów to jest praca dla kilku modelek przez cały dzień i szybka droga do zarżnięcia fotografa. Kiepsko widzę tak napięty plan, no ale może jestem przewrażliwiony, a Ty już masz takie akcje obcykane. Oby nie było katastrofy, bo dnia nie będzie dało się naciągnąć. Moim zdaniem jest to o grubo za dużo na jedną dniówkę. Nie widzę tego.
Super! Wielkie dzieki za odpowiedz. Zwlaszcza z tymi urzedami mnie uratowales, nie wiedzialam gdzie to zalatwiac. Mam nadzieje, ze uda mi sie zalatwic to jakos przez odleglosc lub przez jakiegos znajomego. Nie wiesz moze czy za wydanie takiego pozwolenia cos czardzuja i czy drogo to wychodzi? Ruchu kolowego raczej nie bedziemy wstrzymywac ale ruch pieszym mozemy utrudniac. Raczej zdjec z Palacem Kultury w tle nie bedziemy robic, ale fragmenty elewacji kamienic itp. Nie wiesz czy w tych wypozyczalniach samochodow turystycznych maja takie specjalne do produkcji tj, z lustrami i oswietleniem do makijazu itd? Jak one sie w ogole po polsku nazywaja? Fotograf nic nie zalatwi bo producentem niby ja jestem a fotograf tylko na gotowe przyjezdza. Tylko, ze to moj pierwszy raz jako producent wiec jestem troche zakrecona. Jeszcze raz wielkie dzieki!
Mam jeszcze taką końcową uwagę:
50 zmian butów to jest praca dla kilku modelek przez cały dzień i szybka droga do zarżnięcia fotografa. Kiepsko widzę tak napięty plan, no ale może jestem przewrażliwiony, a Ty już masz takie akcje obcykane. Oby nie było katastrofy, bo dnia nie będzie dało się naciągnąć. Moim zdaniem jest to o grubo za dużo na jedną dniówkę. Nie widzę tego.
Kurcze, ja nie raz pracowalam przy sesjach gdzie bylo wiecej zmian calej garderoby (chociaz zawsze w studio, nie w plenerze) i dawalismy rady bez problemu. Ale moze w Polsce sa inne standarty pracy. Jesli tak to jakos sie bedziemy musieli dostosowac. Fotograf da rade, ale jesli modelki nie sa do tak napietego dnia pracy przyzwyczajone to moze po 2 na dzien zatrudnimy to bedzie im latwiej...
Cytat: matteglow
Kurcze, ja nie raz pracowalam przy sesjach gdzie bylo wiecej zmian calej garderoby
Nie żebym się czepiał - pytam bo nie wiem...
Ile godzin zajęła taka sesja, podczas której modelka ponad 50 razy zmieniała całą garderobę?