Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
23 wyświetlenia
dziwnie mi i sama nie jestem w stanie sobie wytłumaczyć dlaczego.
złapała mnie jakaś oszałamiająca chandra, która z minuty na minute
niszczy mnie coraz bardziej, której nie potrafię wytłumaczyć w żaden
racjonalny sposób. leże na łóżku od ponad 2 godzin w totalnym bezruchu,
gapiąc się w sufit i słuchając w kółko tych samych dołujących piosenek
i ryczę jak bóbr. znowu dopadły mnie ciężkie dni, humorki i zmienne
nastroje, dręczą mnie chore, nieposkładane myśli. i zamiast się
cieszyć, że go mam, ściskam kurczowo powyciągany sweter wycierając o
niego rozmazany tusz z moich wielkich zielonych oczu, które coraz
bardziej pieką od płaczu, niewyspania i rozmazanego tuszu, który
dziwnym sposobem wdarł się do środka. i piszę z jakimiś ludźmi, których
w ogóle nie znam, żaląc się im i opowiadając wszystko co przeżyłam i
piszę z nadzieją, że to cokolwiek zmieni. czuje jak wewnętrznie się
rozpadam na miliony małych kawałków. przestałam już nawet widzieć
klawisze. nijak mi.
okres się zbliża?
mam tak samo. ale po okresie juz.
Kobitko, a Ty przypadkiem nie zatracasz się w tym swoim nieszczęściu? Jak tak czytam, to wydaje mi się, że tekst jest nieco na pokaz.
czasem tak bywa... nie zal sie tylko idz na browar i bedzie lepiej ;)
nie, nic nie jest na pokaz..po prostu potrzebuję czasami zwykłego wygadania się, jakiejkolwiek pomocy. i nie chodzi tu o jakiekolwiek użalanie się albo coś w tym stylu. nie jestem osobą silną emocjonalnie wręcz przeciwnie, jestem bardzo niestabilna emocjonalnie
też mam chandrę, chociaż nie miewam okresów. chyba andropauza za rogiem... ;)
candy, ale w necie to Ci gówno da takie żalenie się. Proponuję terapię u psychologa, najlepiej w grupie. Ale w sumie ciekawe, bo chandra zwykle łapie na zimę. A tak od siebie, z punktu widzenia przyrodnika spytam - Bierzesz witaminy?
lubię, kiedy ktoś mi się użala. ;)
crokodille - myślałam, że na jesień ..