Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
3 wyświetlenia
OdpowiedzWitam
Poszukuje modelki która jest w stanie mi zagwarantować, że potrafi pozować bo analog nie pozwoli mi powtórzyć ujęcia! Mam tylko 24klatki!
Zakres? Hmmm byłoby mi miło jakby to był
akt/topless/nagosc zakryta/bielizna.
Jeśli nie wsio na raz to przynajmniej część z tego co wymieniłem:]
Wymagane 18lat i więcej!
Miejsce sesji: Katowice.
Termin do ustalenia:]
Zaznaczam że odpowiem na wybrane zgłoszenia.
Pisać tu albo na PW
pozdrawiam:)
Modelka nie ma prawa nic zagwarantować bo to wszystko zależy od fotografa kiedy wciśnie guzika i co z tego wyjdzie... jak fotograf dupa to zdjęcie nie wyjdzie i tyle... Cieszyć się należy że nie Masz 12 klatek jak w przypadku średniego formatu... albo jednej klatki w przypadku wielkiego formatu... ot tyle...
No i tu sie pojawia sprzeczność... bo co mi z tego że ja zrobie "pstryk" skoro modelka będzie stałą jak kołek?? wtedy zdjęcie będzie marne jak noc...
hmmm jak ją pogilgasz to dalej jak kołek będzie stała? Hmm może coś źle robisz?
wronsky;] chodzi mi o to żeby to nie była osoba którą od a do zet mam ustawić i czekała na każde moje skinienie...
nie pamietam który to, ale albo Avedon albo Newton ryczeli na swoje modelki, żeby uzyskać efekt.także więc, popieram - jak fotograf dupa to i dobra modelka nic nie poradzi. a 24 klatki to morze możliwości.
ja nie mam zamiaru ryczeć;] bo nie tędy droga...;]
gilanie jest lepsze ;P
To Ty jesteś fotograf i to Ty musisz zapanować nad tym co się dzieje w kadrze... fotografia analogowa nie jest najlepsza do focenia spontaniczności, dlatego wymaga większego zaangażowania od obu stron i przede wszystkim kreatywności i doświadczenia fotografującego, wiem co mówię bo focę średniakiem i często mam mniej niż 10centów głębi ostrości... i wiem również że zwykle na jednej sesji mieszczę się w jednej 12klatkowej rolce... z czego połowa nadaje się do publikacji mimo że dziewczyny często mają małe doświadczenie w pozowaniu... powodzenia zatem ;)
O, szczęśliwi wy, którzy nie wiecie, jak czasami mogą "pozować" "modelki" ;)Kiedyś asystowałam przy sesji z jedną taką. Dzioucha mogła jechać do Las Vegas - pokerface'a miała opanowanego do perfekcji. Nie zmieniała miny nawet rozmawiając z nami przed i po sesji. Naprawdę ciężko z niej było coś wydusić. Tylko, że ona nie była z maxmodels i umawiałyśmy się na zdjęcia przez mejla. Tutaj przynajmniej od razu widzisz po portfolio, w co się pakujesz :)