Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
125 wyświetleń
Po raz kolejny moja wrażliwa i nader romantyczna persona padła ofiarą umiłowania piękna. Objawiło mi się ono a raczej Ona bo jest piękną, szczupłą i wysoką rudowłosą niewiastą… w każdym razie poznaliśmy się w pewnym poznańskim lokalu o budzącej przyjemne wspomnienia nazwie ‘morfina’. Byłem tam na urodzinach mojej kuzynki i bliskiej przyjaciółki. Wiktoria (bo tak miała na imię rudowłosa piękność) w momencie kiedy ją zauważyłem zamawiała przy barze drinka. Jak się później okazało była ona dobrą znajomą mojej kuzynki. Pochodziła z USA ale odwiedzała rodzinę w naszej pięknej ojczyźnie i postanowiła że wpadnie na pląsy do swojej starej znajomej. Wieczór upłyną bardzo sympatycznie, kilka razy wymieniłem z Wiktorią porozumiewawcze spojrzenia. Myślę że przypadliśmy sobie do gustu. Nasz kontakt był jednak nieco ograniczony ponieważ mój angielski to ten zły angielski a w sytuacjach kiedy się denerwuje jest bardzo złym angielskim. Wymieniliśmy więc tylko kilka zdań ale mimo to dało się wyczuć mistyczną więź między nami dwojgiem.
Następnego dnia Wiktoria wróciła do stanów a ja jak to przystało na prawdziwego romantyka pogrążyłem się w smutku i promilach z mojego wiernego kompana w każdej miłosnej batalii – Jacka Danielsa.
Zła passa nie trwała jednak długo. Jak tylko dowiedziałem się jak brzmi nazwisko rudego ideału, przeszperałem facebooka i wysłałem jej zaproszenie do przyjaciół. Dnia następnego okazało się że zaproszenie zostało zaakceptowane. Pomyślałem sobie wtedy że jestem na dobrej drodze aby miłość moich marzeń się urzeczywistniła. Cała sytuacja przybierała w niesamowite emocje - zasypałem Wiktorię licznymi wiadomościami i zaproszeniami na koncerty. Czekałem z wielką nadzieją na dzień, w którym odpisze mi na pierwszą z nich. W między czasie stało się coś co dodało naszej relacji odrobiny pikanterii a mianowicie Ona ustawiła na facebooku status ‘wolna’. Pomyślałem że może chce mi w ten sposób zakomunikować coś w stylu „Tomasz, droga wolna” może jest nieśmiała i nie potrafi pisać o takich rzeczach wprost? Nie wiem, nie znałem jej, ale nie mogłem tego zignorować więc sam też zmieniłem swój status z ‘wdowiec’ na ‘wolny’. Myślałem że wszystko zmierza w jak najlepszym kierunku dlatego nie rozumiem dlaczego nie odpisała mi do tej pory na żadną wiadomość? Nie odpisuje także na facebook czacie. Zaczynam tracić nadzieje a wraz z jej ubytkiem, ubywają również pieniądze które inwestuje w różnego rodzaju towarzystwo od sytuacji kryzysowych w stylu wcześniej wspomnianego już Jacka.
Proszę was, doradźcie co począć? Czy powinienem dłużej czekać? Od tamtej imprezy minął już miesiąc. Może powinienem spróbować jakiś innych metod? Myślałem że przyjaźń do czegoś zobowiązuję.
o k...aprzeciez ja to czytałem juz pół roku temupodryw na romantyka ?starą oklepaną formułką :]
O Boże, zaraz się zrzygam.... Czy Ty mój drogi naprawdę wierzysz w takie historie? Łudzisz się ? Na coś liczysz? Daruj sobie i zapomnij o rudowłosej, i co najważniejsze, czy to jest odpowiedni portal na użalanie się nad sobą i wypisywanie takich tanich historii?
nie dziwie się !!!
Przytul psa!
Dobranoc.
zmien portal na telefon zaufania.
może da się to sprzedać w tv Romantica? Przynajmniej kasa jakaś będzie
eeee...?
dobry wstęp do portugalskiego serialu na 25tyś. odcinków