Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
2 wyświetlenia
Odpowiedzchcę studiochcę fotografa ze studiem chcę modelkęchcę wizażystkę sesja-lookbook: proste, geometryczne, stonowanetemat: trendy wiosna/lato 2010 previewwarszawa
Super. :)Propozycję wynagrodzenia dla mnie poproszę na pw + zgoda rodziców. :)
Od stylistki zgody wymagasz? :D
Do autorki: Odzew z mojej strony. Byle nie z Panem powyżej. Lepszych i na zasadach TFP mogę polecić :)
Ma 17 lat.Kochanie, dzięki za reklamę. :)))
Uznam to za osobistą fanaberię.
Acz jeżeli do każdej dziewczyny zwracasz się per "kochanie", nie dziwi mnie, że od nieletnich stylistek podpisu rodziców wymagasz.
Nie, nie do każdej, Ty jesteś wyjątkiem, a spowodowane to jest tym Twoim nagłym i nieuzasadnionym zauroczeniem moją osobą, czemu dałaś wyraz w tym uczuciowym poście.Pomyślałem sobie, że skoro tak piszesz ładnie o mnie, to z jakiegoś, nieznanego mi powodu, nagle stałem się dla Ciebie ważny. :)))A chodzi mi o to, że najwyraźniej chcesz mnie mieć tylko dla siebie, pisząc:"Do autorki: Odzew z mojej strony. Byle nie z Panem powyżej. Lepszych i na zasadach TFP mogę polecić :)"Dawno, aż tak, nikt nie był o mnie zazdrosny. :)))
W swojej a jakże uczuciowej wiadomości dałam wyraz bynajmniej nie zauroczeniu, a emocjom, które narosły we mnie gdy zobaczyłam Twoje zdjęcia. Oczywiście nie jest zbrodnią się uczyć, ale prawdziwym przewrotem obyczaju jest oczekiwanie zapłaty za delikatnie mówiąc dalekie od ideału prace.
Cieszę się, że z taką "klasą" i w wątku nie dotyczącym moich zdjęć podzieliłaś się tym ze mną. Oczywiście, szanuję Twoje zdanie i doceniam zaangażowanie, ale mam niepokój odnośnie stabilności emocjonalnej, skoro tutaj i aż tak ją wyrażasz. Mam jednak nadzieję, że jakoś sobie z tym poradzisz, czego z całego serca Ci życzę.Pozdrawiam bardzo cieplutko i z troską. :)))PSDo tak ciepłych słów zainspirowało mnie obcowanie z majestatem Twojego ideału. :)))
Dziękuję za troskę. Mam nadzieję okaże się zbędną. I a jakże pozdrawiam równie ciepło i serdecznie. Całym majestatem swojego ideału :)
Uffff, no to jestem już spokojniejszy o Ciebie. :)Jak Cię następnym razem emocje poniosą, to polecam zaparzenie szklaneczki z melisą. Zostawiasz na 5 minut, aż się zaparzy, robisz krok do tyłu, po czym z nogi kopiesz w szklankę - naprawdę uspokaja. Melisa czyni cuda. :)))