Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
10 wyświetleń
Odpowiedzmy ciebie też, informacja o waszej próbie wyzysku poszła już gdzie trzeba (:
i za chwile zasili piękne grono grupy "nie fotografuje za darmo"...
oh. nudy.
ludzie, ludziki.
wyzysk mamy w chinach.
w momencie, kiedy chcę nawiązać wsprółprace z młodymi dziewczynami (które nie mają na koncie ani wołga, ani nawet twojego stylu, a jedynie predyspozycje), gdzie ogarnięty jest cały plan zdjęciowy - przygotowane stylizacje, wizaż, poczęstunek, fotograf.
gdzie w ramach podziękowania jest BARTER - i dziewczyny dostają wybrany przez siebie ciuch oraz oczywiście zdjęcia, które na pewno będą fajną formą zdobycia doświadczenia.
gdzie sami jesteśmy młodą grupą i wspieramy się wzajemnie tworząc takie akcje. - o wyzsku nie ma ma mowy, a jedynie o znalezieniu wspólnej drogi i zwyczajnej pomocy.
tyle.
ps. jeszcze jedno miejsce zostało :) dziękuję pięknie za zgłoszenia i czekam na ostatnią fajną dziewczyne
mnie weź:D
uuup! ;)
takowy fanpage nawet na fb nie istnieje.
Jak już to mint and pepper
Eliza :) mail poszedł.
FANPEJDŻ:
www.facebook.pl/mintandpepper
Projekty koszulek w albumach zdjęciowych :)
POLECAM
Zdjęcia są wykonywane widać dla jakiejś marki Mint and Pepper. Nie jest to raczej organizacja charytatywna pomagająca chorym dzieciom w Mozambiku. Rozumiem że fotograf też pracuje za barter i od nich otrzymuje za wykonane zdjęcia koszulki?Teraz nasuwa się pytanie kto komu bardziej pomaga - czy dziewczyny marce/fotografowi dając im swój wizerunek czy fotograf/marka dziewczynom dając im zdjęcia z sesji. Co innego jest robić zdjęcia modelkom dla siebie, do własnej szuflady i nie oferować za to wynagrodzenia, a co innego jest robić zdjęcia dla jakiejś marki/firmy i nie oferować za to wynagrodzenia.
wszyscy czepiacie się. Jak można wynegocjować większą ilość koszulek to jestem chętna, fajne są :)
i chcesz potem się bujać ze sprzedażą tego? czy fabryka wyrobów mlecznych płaci swoim pracownikom w jogurtach?