Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
74 wyświetlenia
OdpowiedzJeśli dobrze kiedyś ktoś mi wytłumaczył, to picie blendów z colą itd. nie jest taką profanacją ;)
Single malty szkockie to inna bajka.
A "hardcorowców" pijących np. czerwonego J.Walkera "w imię zasad" (na czysto) to podziwiam... jakoś benzyny/rozpuszczalnika nie byłbym w stanie przełknąć w ten sposób ;)
To po cholerę kupować Red Label czy Old Smuggler jak potem zalewasz to colą? Nie będzie podobnie z jakimś nonejmowym syfem?
de .. bo to sie pije dla zapachu....
do singiel malta nie odważyłbym sie wlać czegokolwiekale blendy śmiało profanuję bleny- nie mylić z wyposażeniem studia fotochociaż do każdej blendy powinni dawać i blenda ))))
Tak sobie teraz myslę że to pomysł na fajne zdjęcie, scotch blended whisky z blendą obok.
picie whiskey z colą, to jak dla mnie bezsensowny szpan - wódka jest tańsza, a cola i tak zabija cały smak...
Piwo z sokiem albo wódka z colą, nie mieszajcie do tego whisky.
ja tam najbardziej lubie Gin z tonickiem:)
...a potem kaca leczysz
zapomniałam zaznaczyć ze gin nie powoduje u mnie kaca:P