Madziu, po dwóch na głowę obie wyśpiewamy znacznie trudniejsze utwory niż "Polo Market"! Zobaczysz, że nawet czytanie nut nie będzie stanowić dla nas problemu. :)
Patrz, nawet nie pomyślałam, że można tak rozsądnie - jedno przed i jedno po. :D Muszę się udać już chyba nie tylko do ibiszowego chirurga plastycznego, ale i na terapię AA. OLE!
Ale Ewie to chyba nie przepuścimy i będzie musiała koniecznie przynieść z sobą telefon z tym magicznym dzwonkiem, prawda? :D
Po dwóch wprawdzie nie będę w stanie iść o własnych siłach, ale jakże diametralnie zwiększy mi się wachlarz póz, nie mówiąc już o bogatej mimice. Byle tylko trafić wówczas w obiektyw! :D
Pozdrawiam właściciela mojej ulubionej marki samochodu. :D
Ale Ewie to chyba nie przepuścimy i będzie musiała koniecznie przynieść z sobą telefon z tym magicznym dzwonkiem, prawda? :D