Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
52 wyświetlenia
Odpowiedzcyt:beau_portrait: "Potrzebne pierwszoplanowe postacie? Kręcicie teledysk i bierzecie na
pierwszy plan z ulicy ? Facet nawet nie pisz bo jesteś żałosny." - Powyżej pisałem o czytaniu ze zrozumieniem. Dokładnie, nie pisz już..Wisienko na torcie:"dwaem, o moje oczy się nie martw, być może są bardziej otwarte od Twoich. Może Ciebie po prostu coś boli ;)" - nic mnie nie boli, prowadzę z Tobą konwersację i przedstawiam konkretne argumenty co do Twoich wypowiedzi. Jeżeli ekipa ma ochotę brać na plan zupełnie niedoświadczone,
przypadkowe osoby i uczyć je pracy w branży, to ich broszka (chociaż
szczerze mówiąc chciałabym zobaczyć jak pan reżyser uczy "plastyczności i
wydobywania emocji" statystów na planie :D ). - dokładnie - "to ich broszka". Bardzo ładnie podkreśliłaś to o czym mówiłem od początku."A osób będących fanami zespołu, które chcą za free odwalać robotę za
którą należą się pieniądze, nie nazywaj kolegami po "fachu", bo to nie
są ludzie z branży." - znam wiele osób z branży, które mają z tego
co patrzę po profilach, nieco większe pojęcie od osób piszących negujące
komentarze i dodam, że same proszą się o informowanie ich o
teledyskach. Nawet za wystąpienie za darmo. "Wiem, że będziesz bronił zaciekle swojego zdania, chociaż wiesz, że nie
masz racji, ale cięcie kosztów jest przecież najważniejsze :)Niedługo
nikt w branży fotograficznej i filmowej nie będzie zarabiał, bo
wszędzie znajdzie się ktoś bardziej doświadczony, kto akurat łaskawie
przekaże Ci swoją wiedzę w ramach "barteru" ;P" - Ja wiem, że mam
rację i do tego konkretnie Ci ją uargumentowuję. Poruszasz całkowicie
inny, odrębny temat. Ja piszę do chętnej osoby, która ma okazję nabyć
doświadczenie. Powtarzam. Wszystkie pierwszoplanowe postacie już dawno
są."Daj mi jeszcze namiary, gdzie uczący się zawodu piekarze rozdają chleb
za darmo, gdzie uczący się obsługi klienta sprzedawcy rozdają produkty
za darmo i gdzie w jakimś nowo otwartym hotelu można za darmo
przenocować nad morzem :D" - nie znam się na piekarzach,
sprzedawcach i hotelarstwie. Za to znam się na tym o czym z Tobą
rozmawiam. Istnieje dawanie możliwości młodym amatorom
pojawienia/zagrania na planie, istnieje barter."Ale pewnie i tak znajdzie się masa panienek z parciem na szkło. A potem
plan będzie trwał 5 godzin dłużej, bo laseczki nie będą wiedziały co ze
sobą zrobić, a produkcja przyoszczędzi parę złotych." - Tym co
piszesz, pokazujesz jak wielką masz niewiedzę na temat planów
zdjęciowych a zarazem wątpisz w reżyserów i całą ekipę. Widać, że znasz
się z nas tutaj na tym najlepiej.daria22121: Przykro mi, że miałaś złe doświadczenia w sklepie.. współczuję. rihanna: Zazwyczaj
osoby, które nie mają nic więcej do powiedzenia, kończą wypowiedź typu:
"żałosne" oraz "nie chce mi się tłumaczyć". Świetny, niepotrzebny
argument. P.s. Kiedy nowy singiel?
"Tym co piszesz, pokazujesz jak wielką masz niewiedzę na temat planów
zdjęciowych a zarazem wątpisz w reżyserów i całą ekipę."I tu Cię zmartwię, bo akurat styczność z ekipą filmową mam na codzien i bardzo dobrze znam praktyki takie jak ta.Nie będę więcej komentować, bo nie ma sensu.Dopóki jelenie się znajdują, zawsze ktoś jelenia będzie szukał.
Jak się nazywa ta ekipa?
koleś no nie wiem kto będzie chciał ci za darmo robić w amatorszczyźnie . są jacyś naiwni ?