W ostatnim odcinku Project Runway projektanci tworzyli w parach strój sceniczny dla Maryli Rodowicz - według producentów programu "najsłynniejszej polskiej piosenkarki". Czy ktoś podołał wymaganiom artystki? Sprawdź sam.
Zadanie w ostatnim odcinku Project Runway było dla uczestników nie lada wyzwaniem. Projektanci musieli być niezwykle kreatywni, aby w pół godziny stworzyć projekt dla polskiej diwy. Niestety, sama kreatywność nie była wystarczająca. Każdy z uczestników musiał jeszcze Marylę do swojego projektu przekonać, co okazało się dla większości zbyt trudne. Wielu projektantów nie znało idei kreacji scenicznej, która musi być na tyle wytrzymała, aby przetrwać chociażby jeden koncert. Warto pamiętać również o tym, że nie powinna krępować ruchu, być widoczna z dalszych sektorów widowni, zapadać w pamięć i ostatnie, ale najważniejsze - wpasować się w gust osoby w niej występującej.
Maryla, nie założy czegoś co jej się nie spodoba, bądź w czym będzie źle wyglądać. Jest po prostu bardzo wymagającym klientem, więc jest to cholernie trudne zadanie. - skwitowała jedna z projektantek.
Komentarz ten jednak - niestety - okazał się bardzo adekwatny w stosunku do podejścia Maryli.
Michał Zieliński od początku nie był zadowolony z faktu, iż będzie ubierał naszą najsłynniejszą polską piosenkarkę. Po trzech minutach podczas których musiał przekonać Marylę do swojego projektu stwierdził, że chyba musi się bardziej zagłębić w jej "kostiumohistorię", ponieważ okazało się, że szpony i rogi, które Michał zaproponował - Maryla już przerabiała.
Nie tylko do Michała artystka była sceptycznie nastawiona. Każdy z projektantów usłyszał negatywny komentarz, typu to zbyt wojownicze, zbyt eleganckie, tu nie ma sexu. Dominika, która chciała przedstawić cały dorobek artystyczny w jednej sukience, usłyszała tylko - to trudne.
No cóż, żaden z projektantów nie był zobligowany do zapoznania się z historią kostiumów scenicznych pani Maryli. Również przygotowanie projektu bez żadnych konkretnych informacji co piosenkarka chciałaby lub byłaby w stanie założyć - było niezwykle wymagającym zadaniem. Trzeba przyznać, że podpowiedź w stylu pragnę czegoś nowego, świeżego - w żaden sposób nie zawęża pola do pracy. Tym bardziej, że wiele osób uważa stroje artystki za wyjątkowo kiczowate. Zadanie opierało się więc w znacznym stopniu na szczęściu. Nikt nie wiedział, czy akurat jego projekt będzie w guście artystki.
materiały prasowe AKPA
Maryla wybrała tylko 6 projektów, które są godne realizacji, natomiast pozostała szóstka była zmuszona zostać asystentem jednego z liderów. Project Runway już nie raz pokazał, że liczy się przede wszystkim oglądalność, a co bardziej interesuje widzów jak nie kłótnie i spory? Nic więc dziwnego, że pary zostały dobrane na zasadzie - kto kogo bardziej nie lubi, bądź kto komu będzie bardziej przeszkadzał.
Takim oto sposobem Sylwia pracowała z Anhem, któremu zwróciła uwagę, że marynarka jest na niego zbyt ciasna. Dominice przydzielona została Ania, która oskarża ją o kradzież pomysłu na projekt. Bartosz na nieszczęście Piotra został jego asystentem, przez co lider musiał stale walczyć o władzę nad projektem. Pomocnik stale sabotował jego wizję, ponieważ ... wiedział lepiej. Natomiast Patryk pracował z Michałem, przez którego czuł się trochę zagubiony, ponieważ jak sam stwierdził - Michał jest silną osobowością. Patryk z kolei raczej należy do osób.
O Patryku pisaliśmy już po emisji pierwszego odcinka >>>
screen z programu Project Runway / player.pl / projekt Patryka
Michał "Vadis" Zieliński, jeden z najmłodszych uczestników programu, mówi, że interesuje go projektowanie dla ludzi sztuki i kultury,. Zależy mu na oryginalności, efektywności projektu i wykonaniu. Lubi niekonwencjonalne rozwiązania oraz materiały, dlatego ludzie często zarzucają mu brak użyteczności projektów. Z jego wypowiedzi wynika, że praca z Marylą powinna być spełnieniem jego marzeń, ponieważ mógł się wykazać w dziedzinie, którą lubi. Niewątpliwie Maryla jest osobą ściśle związaną z kulturą i sztuką.
Odcinek z Marylą był na pewno wymagający dla uczestników. Trudny temat, jeszcze historie sceniczne też nie są najłatwiejsze” – mówił po odcinku Jakub Jacob Bartnik.
"Najlepsi byli Michał i Patryk, była to kreacja z pomysłem, też jedyna kreacja, która wyglądała tak jak ją naprawdę zaprojektowali." – Anja Rubik. Projekt był spójny i zrealizowany od początku do końca, co zaznaczyła na panelu Maryla Rodowicz.
Jak można przeczytać na fanpage'u programu, internauci są zdania, że ta dwójka prawdopodobnie dojdzie do finału. Zdarzają się nawet porównania do Sieradzkiego i Jacoba. Jednak jak poradzili sobie podczas wspólnej pracy dwaj najwięksi faworyci II edycji Project Runway, oceńcie sami.
Paulina Ksel / redakcja MaxModels.plZdjęcie główne: 123rf/picsel
