Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
17093 wyświetlenia
OdpowiedzCytat: de
Cytat: pyzz
Chociażby licencja na wystawianie przez nią zdjęć z sesji?
Opisz scenariusz w którym fotograf ma prawo publikować zdjęcia modelki a modelka nie ma prawa publikować tych zdjęć.
Umowa o dzieło w procesie twórczym. Wszelkie prawa do dzieł(a) mogą być po stronie Twórcy, modelka nie ma licencji na publikację jakichkolwiek zdjęć. W umowie może być zawarte, że nie dostaje ani jednej foty.
Cytat: l-p
Cytat: pyzz
Chociażby licencja na wystawianie przez nią zdjęć z sesji?
a jakie prawo zabrania publikować zdjęcia niekomercyjnie na portalach społecznościowych z własnym wizerunkiem podając autora zdjęc ?
Prawo autorskie. Jeśli autor dzieła, jakim jest zdjęcie, nie wyraża zgody na publikację, to nie wolno publikować. Nigdzie. Bez zgody, licencji itd. można sobie fotki oglądać w albumie, w domu na kolanach...
Cytat: hvergelmir
Jeśli modelka jest dobrze poinformowana to spisywanie umów przy sesjach TFP średnio ma sens, klauzule o karze finansowej w przypadku wycofania się modelki z umowy można zawierać tylko w przypadku jakiegoś wkładu finansowego przez fotografa, coś takiego jak TFP nie istnieje w polskim prawie, modelka w każdej chwili może się wycofać z takiej "umowy TFP" bez ponoszenia żadnych kosztów, powie Ci to każdy prawnik.
Samo określenie TFP może nie ale z definicji forma ta ma charakter transakcji barterowej. W praktyce obrotu gospodarczego zdarza się, iż umowy zawierane między stronami transakcji przewidują, że zapłata za towar czy usługę następuje nie w formie pieniężnej, lecz w formie innego towaru i usługi (ewentualnie innych towarów i usług) i tak jest właśnie w przypadku sesji o jakich mowa. Podpisujemy zatem umowę barterową i z taką w razie potrzeby idziemy do sądu.
Cytat: dulak
Robię sesję w pełnym zakresie pozowania. Po sesji dostarczam fotki, publikuję je i wszystko jest ok. Po dwóch miesiącach zaczynają się problemy, bo modelka nie chcę żebym publikowała te zdjęcia. Okazuje się że znalazła chłopaka , który nie jest zainteresowany jej wizerunkiem chociażby w internecie. Dostaję jakieś dziwne wiadomości itd. Moja odpowiedź jest taka. Proszę przeczytać sobie zgodę na publikację wizerunku i na warunki rezygnacji z tej zgody, gdzie były dokładnie określone koszty sesji - paliwo, fryzjer, wyżywienie, hotel itd. Co się dzieje????? Oczywiście obraza majestatu i straszenie sądem. Jednak po dwóch dniach dostaję koszty sesji na konto- było to właśnie ujęte w zgodzie. W tym momencie usunąłem jej fotki i odesłałem zgodę- proste???? banalnie proste
Wszystko jest super dopóki nie wykorzystasz tych zdjęć w konkursie, nie opublikujesz w gazecie itp. I, niestety, modelki bardzo często po prostu nie czytają umowy.
Witaj a mam pytanie czy moglbys mi wyslac na e-maila wzór takiej umowy jak pisales bylbym bardzo wdzieczny
Tylko konkretne treści w umowie można poddawać pod rozważanie komu ona daje komfort...
Cytat: pyzz
Chociażby licencja na wystawianie przez nią zdjęć z sesji?
Opisz scenariusz w którym fotograf ma prawo publikować zdjęcia modelki a modelka nie ma prawa publikować tych zdjęć.
Wneku czy wypowiadałeś się kiedykolwiek na jakiś temat o którym cokolwiek wiesz? W którym masz jakiekolwiek doświadczenie? Może się okaże, ze z tym strzelaniem to też coś przeczytałeś w Internecie a nigdy wiatrówki nie miałeś w rękach?
Cytat: pyzz
Chociażby licencja na wystawianie przez nią zdjęć z sesji?
a jakie prawo zabrania publikować zdjęcia niekomercyjnie na portalach społecznościowych z własnym wizerunkiem podając autora zdjęc ?
ej de, a Ty jesteś za solidarną europom?