Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
154 wyświetlenia
OdpowiedzSzukam modelek oraz modeli do udziału w pokazie mody 27 października w Legnicy, niezbędna dyspozycyjność od rana do godz.18.Komercyjne, stawki ustalane indywidualnie. Kobiety - minimalny wzrost 170 cm.osoby zainteresowane bardzo proszę o prywatną wiadomość, chętnie odpowiem na wszelkie pytania.Na tą samą imprezę szukam rówież HOSTESS.Mile widziane również zgłoszenia od STYLISTÓW chcących zdobyć doświadczenie zawodowe w pracy na backstage-u pokazu.
Nie polecam. Pani Lena Kałużna nie radzi sobie z organizacją - poproszono mnie (modela) o pomoc w zorganizowaniu dodatkowych modelek. Przyjechałem z nimi z Wrocławia do Legnicy na "próbę", gdzie nie przewidziano żadnych przymiarek, do tego próba chodzenia przy cichutkiej muzyczce puszczonej z telefonu na jakimś zabałaganionym malutkim zapleczu, gdzie nawet nie dało się normalnie przejść. Pani Lena odprawiła wszystkich nas troje z kwitkiem, twierdząc, że nie mamy tyle energii i błysku co zatrudnieni, którzy dojeżdzają na pokaz z Bydgoszczy lub Warszawy*. Pokaz płatny 150zł za półtora dnia pracy, więc w ich przypadku wręcz charytatywny, chyba że dostali zwrot za dojazd - na co my nie moglismy liczyc, mimo podpisania nawet z organizatorką umowy. Mamy wszyscy troje doswiadczenie z sensownych wybiegów i prób - niesmak tutaj... I wcale nie odpowiada chętnie na pytania. Nie odpowiada wcale.Pokaz mody w Legnicy w galerii handlowej - cóż, czego można się spodziewac, ale panią stylistkę chyba przerosły oczekiwania. ___* jak sprawdziłem, organizatorzy pokazu są z Bydgoszczy... więc wszystko jasne, znajomych zawsze da się zaprosić do pipidówa na "pokaz" za najbardziej psie grosze i wmawiać innym, że są oni supermodelkami i top modelami : ) hahaha
Piotr, odpisywałam Tobie na każdego maila i sms-a. Nigdy nie poprosiłam Cię, żebyś kogokolwiek ze sobą przyprowadził. Zaproponował Tobie stawkę 200zł, bo niestety nie jesteś profesjonalnym modelem i masz pojedyncze doświadczenie wybiegowe. Dla każdego stawkę określa się indywidualne. Nie przyjęłam Cię do pracy, ponieważ na żywo niestety nie prezentujesz się odpowiednio i przy moich modelach z Bydgoszczy wyglądałbyś karykaturalnie. Ponadto nie potrafisz poruszać się. Po co miałam robić przymiarki, skoro na pierwszy rzut oka widziałam, że umowę musimy zerwać... Bardzo przykro mi jest to pisać, bo jesteś sympatycznym chłopakiem. Ze mną nie będziesz pracował, ale mimo wszystko życzę Ci powodzenia i sukcesów.
To Twoja subiektywna opinia. Nie jesteś profesjonalna, pracowałem z ludźmi bardziej doświadczonymi od Ciebie także w kwestii pokazu ubrań ze sklepów w centrum handlowym. Zdobywałem pochwały i wyróżnienia - w prasie, filmikach z pokazów, a przy okazji też wyższe honorarium. Nikt się nie zna na tym, tylko Ty? Ekhem...Mogłem mieć gorszy dzien, ale profesjonalny organizator próby do pokazu nie zachowuje się w sposob stresujący i nieprzyjemny + przygotowuje miejsce i muzykę do chodzenia, a nie przejście między porzrzucanymi chaotycznie krzesłami w jakiejś klitce i muzyka z telefonu, zero jakości i słyszalności. Chciałbym wiedziec, na czym polega Twoj profesjonalizm na żywo.Kto chce obejrzeć Twoich topmodeli zatrudnionych po znajomości z rodzinnego miasta, wkleić filmik? Gwiazdy, nie ma co. Niektore osoby idą tak, jakby miały się przewrócić, garbią się i źle prezentują.Nie tylko Ty organizowałaś sesję, ale też druga osoba i ta druga osoba błagała mnie o pomoc w zorganizowaniu modelek. Jesteście po prostu niepoważni i zadufani w sobie, szkoda gadac, tracicie cudzy czas i oferujecie 100zł za kilkanascie godzin pokazywania zwykłych ciuchow ze sklepów. No comments.
Dodam, że na e-mail (przed próbą) oraz na napisaną tutaj wiadomość (po próbie) wcale mi nie odpisałaś, kłam śmiało.I dodam jeszcze, że dawanie do podpisywania umów z osobami, z których się następnie rezygnuje, jest kiepskie. Zawiodłaś nie tylko mnie, ale też znajome mi modelki. Od oceniania, jak się prezentujemy, jest kontakt wstępny, a nie ściąganie nas na próbę do innego miasta po spisaniu umowy. Nie zaproponowano 200, ale 150zł, odjąć dojazd to jest nic.Po prostu nie polecam ; / chyba że ktoś jest prawdziwą top modelką i ma szanse za psi grosz, żeby pani Motylalena tę osobę wybrała do swojego top pokazu w legnickiej galerii handlowej. Wyższe stawki dla znajomych z Bydgoszczy - brawo. Bardzo obiektywne. Żenuje mnie myśl, że brałem pod uwagę udział w czyms takim, ale po doświadczeniu w podobnej pracy we Wrocławiu liczyłem na profesjonalnych organizatorów.
Nie przyjęłam Cię do pracy i wylewasz żale. To jest Twój punkt widzenia i możesz sobie pisać elaboraty. Ja nie mam ani czasu ani ochoty na takie polemiki. Przepraszam tylko, jeśli poczułeś się urażony.Pozdrawiam.
Nie piszę elaboratów, tylko wprost wytykam nieprofesjonalizm w kwestiach obiektywnych. To, co piszesz o mnie, jest zaś efektem subiektywnej oceny. Od tego jest forum, żeby kogoś polecać lub nie polecać... Zmarnowałaś mój czas oraz czas innych modelek, dlatego niech Ci służy te kilka uwag ode mnie. Widzę, że nie umiesz przyjąć krytyki. Można zwalać na to, że "mam żal", bo mam... ale nie o Twoją superfuchę, tylko o Twoją postawę.Jeśli organizowałaś casting a nie próbę, to trzeba się jasno wyrażać, ale to już inna bajka - na czym polegały Twoje błędy, można przeczytać w moich postach wyżej, z mojej strony też koniec tematu i do niewidzenia. Miło za przeprosiny, ale szanuj ludzi na żywo podczas "prób" i kontaktu przez e-mail, a nie tylko na pokaz w necie.
Nefryt :P masz filmik z tego pokazu gdzie tapmadels z BDG się prezentują ? tak tylko chciałem zobaczyć czy to co piszesz o nich to prawda i jak wiele mi do nich brakuje...
Nefryt, jeśli podpisałeś umowę, a w niej nie było zaznaczone, że druga strona może ją zerwać w przypadku "nieodpowiadającej aparycji" etc., to się odwołaj do sądu pracy - muszą Ci zapłacić, co mieli do zapłacenia. Ty się stawiłeś na miejsce próby - nie castingu z tego, co wynikło, więc niedotrzymanie warunków umowy nie leży po Twojej stronie i masz prawo do wypłaty. Chyba, że dostałeś pieniądze. Możesz ubiegać się też o ustawowe odsetki. Pod warunkiem, że masz wciąż papier z podpisami.
on podpisał umowę.oni nie....