Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
72 wyświetlenia
Odpowiedz"z uwagi na to, ze mamy obecnie kilka spółek zwanych potocznie pkp to
nie wszystkie tereny należące do pkp moga być publicznymi i firmy mogą
nie wyrazić zgody na fotografowanie pewnych części tych terenów."I tak wszystkie mają tego samego właściciela i generalną dyrekcję. A zabronić mają prawo przede wszystkim wchodzenia na ich teren, a bez tego najczęściej się nie da fotografować :)
z uwagi na to, ze mamy obecnie kilka spółek zwanych potocznie pkp to nie wszystkie tereny należące do pkp moga być publicznymi i firmy mogą nie wyrazić zgody na fotografowanie pewnych części tych terenów. Jednak fotografowanie dworca bez wchodzenia na tory nie powinno skutkować żadnymi problemami ;) na pkp jest komisariat policji, zawsze można zgłosić się tam z informacją jak ktoś ma obawy ;)
"To co mówisz, to prawda, była taka sytuacja, tylko nie ochroniarz a
policja, i nie zabrała tylko się przyczepiła, jak babka zrobiła
awanturę to się okazało że policja nie ma racji:)"to chyba mialam kiepskie zrodlo :D
@Przemek_lipski odnośnie postu "Ustawa wyraźnie mówi: nie wolno spożywać na ulicach, placach i w
parkach. Trzy konkretne miejsca, choć owe place, to sądy i policja
różnie sobie interpretują" to ustawa mówi jeszcze o: szkołach, placówkach oświatowo-wychowawczych, opiekuńczych, domach studenckich, zakładach pracy i miejscach zbiorowego żywienia pracowników, w miejscach ic zasie zbiorowych zgromadzeń, w środkach i obiektach komunikacji publicznej itd oraz w art. 14 ust. 6 - w innych niewymienionych miejsach rada gminy może wprowadzić czasowy lub stały zakaz sprzedaży, podawania, spożywania lub wnoszenia napojów alkoholowych ;) i tak jak art. 14 ust. 6 ustawy o wychowaniu w trzeźwości... może być taki oto wyjątek w przepisach które mówią o fotografowaniu ;) może, nie musi, jak się natknę kiedyś to przytoczę ;))
To co mówisz, to prawda, była taka sytuacja, tylko nie ochroniarz a policja, i nie zabrała tylko się przyczepiła, jak babka zrobiła awanturę to się okazało że policja nie ma racji:)
a ja słyszałem ze na placu czerwonym rozdaja samochody :dpojechałem i co sie okazało ? :>ze to nie samochody tylko roweryi nie rozdają tylko kradna :D
wiesz, czytalam jakis czas temu, ze jakiejs kobiecie wlasnie na dworcu pkp we wroclawiu skonfiskowano aparat :]i wiem, ze nie ma prawa, ale sytuacja byla jaka byla. babka mu aparat oddala podobno :/
Żaden ochroniarz nie ma prawa zabierać Ci aparatu - ba, nie ma prawa zrobić Ci niczego. Więc Ameryki to nie odkryłaś...
nie pamietam, gdzie to znalazlam, ale wyczytalam, ze w polsce nie ma mozliwosci ustanowienia zakazu fotografowania w jakimkolwiek miejscu publicznym. byl do tego dolaczony paragraf na ten temat. sprobuje to znalezc jeszcze raz.i nikt nie ma prawa skonfiskowac ci aparatu ani żądac skasowania zdjęc. moze to zrobic tylko policja, zaden ochroniarz.
"Cykaj Wszedzie!"______a jakby co - wiej! :D