Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
326 wyświetleń
OdpowiedzOdkąd pamiętam zawsze chciałam zostać piosenkarką i aktorką i modelką :) Jestem w klasie maturalnej i poważnie myślę o studiach na Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Krakowie :) czytałam już o tym jak wygląda rekrutacja i jestem na 90procent pewna że na wydziale wokalno-artystycznym dam sobie radę z tekstami i pozostałymi elementami rekrutacji ale gorzej z baletem :D:D:D piszę maturę rozszerzoną z polskiegośpiewam od młodego wieku (aktualnie zajmuję się rapem), zdjęcia to widać w pf, na scenie np. w szkole też pojawiam się często, a tańczenie myślę że ogarnę :) chciałabym przeczytać w odpowiedziach o waszych odczuciach, wskazówkach. Jeżeli ktoś aktualnie się tam uczy chętnie porozmawiam z nim na ten temat - prosiłabym o odzew :) nie wystarczy mi tylko suchy opis na stronie uczelni.
tanczenie ogarniesz przeciez juz od 1 klasy was meczą z tanczeniem;p no chyba ze tylko nas meczyły a wasz rocznik juz nie;)
Startowałem tam, zabrakło mi dwuch "akceptów". Ogólnie jest cieżko z tego co wiem od znajomych. Zajęcia od rana do wieczora. Ciężkie egzaminy... najbardziej te co są z teorii, bo praktyczne to każdy wzajemnie ze sobą w grupie współpracuje. Egzamin to sprawdzenie przedewszystkim Twojej odporności na stres i podstaw umiejętności -tej iskry bożej. Sprawdzenie tego jak działasz pod naciskiem i w tępie. Jak szybko myślisz i jaka jestes w podstawowych własnych etiudach... musisz sie przygotowac na wszystko
Przede wszytskim musisz opanować improwizację i myslenie :)
zgadzam sie z innymi... musisz szybko myślec. Męczą z tańca juz na pierwszym roku. Właściwie to na egzaminie elementy rytmiki i tańca są jednymi z bardziej kluczowych60 miejsc czy nawet 30 a aplikuje około 1000 osób... to mówi samo za siebie....
marcia894 męczą dalej :D ale wiesz jakie to są tańce :)improwizacja.. śmiem twierdzić że to mi wychodzi jakoś - wydaje mi się że potrafię wydobywać z siebie uczucia i emocje na rozkaz :D ale ciekawe czy mi się tylko wydaję :)presja i napięcie - za to dzięki nie wiedziałam :Dkurde, wiecie co.. myślę że mam szansę :)
ja też myślałem że mam szanse... mając lat 20 czy 21 wtedy jak startowałem a mając już za sobą 16 lat sceny wokalnej i 7 lat teatru zawodowego i 4 lata tańca towarzyskiego... no cóż... nie poszło... jak chcesz małej opowiastki i paru anegdot to zapraszam na priv
Jak to jest w Krakowie to powiedz kiedy będziesz starać się o rekrutacje.Na pewno dam na Msze Św. by Cię przyjęli.
Ło to musiałbyś dużo dac i nie tylko na jedna msze i nie tylko w Krakowie a w Rzymie:D
wiem dlatego przewaznie mnie nie bylo na tych lekcjach;)