Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
175 wyświetleń
Odpowiedz
kazim_pl
WizażystaWitam,
Pewna firma chce wykorzystać moje zdjęcia do materiałów promocyjnych. Chodzi dokładnie o nadruki na koszulkach.
Z tego co wiem sprzedaje się prawa do pewnej ilości wprowadzonych na rynek koszulek z takimi nadrukami. Np. 2000 zł za 500 sztuk koszulek z moim zdjęciem.
Jednak jak to wygląda od strony prawnej i podatkowej ? Do czego to się zalicza ? Nie sprzedaję zupełnie praw do tych zdjęć, lecz tylko zezwalam na ich wykorzystanie w ograniczonej ilości, czyli udzielam coś w rodzaju licencji.
Pod jaki podatek to podlega i czy mogę to sprzedaż jako osoba prywatna ?
Dziękuję z góry za pomoć
fk
FotografCytat: kazim_pl
Witam,
Pewna firma chce wykorzystać moje zdjęcia do materiałów promocyjnych. Chodzi dokładnie o nadruki na koszulkach.
Z tego co wiem sprzedaje się prawa do pewnej ilości wprowadzonych na rynek koszulek z takimi nadrukami. Np. 2000 zł za 500 sztuk koszulek z moim zdjęciem.
Jednak jak to wygląda od strony prawnej i podatkowej ? Do czego to się zalicza ? Nie sprzedaję zupełnie praw do tych zdjęć, lecz tylko zezwalam na ich wykorzystanie w ograniczonej ilości, czyli udzielam coś w rodzaju licencji.
Pod jaki podatek to podlega i czy mogę to sprzedaż jako osoba prywatna ?
Dziękuję z góry za pomoć
Udzielasz licencji na wykorzystanie na okreslonych polach eksploatacji (spisz umowę - firma powinna wiedziec, jak papierkowo to zalatwić), a rozliczasz tak samo jak dochód z praw autorskich
fotometamorfozy
FotografCytat: kazim_pl
Pewna firma chce wykorzystać moje zdjęcia do materiałów promocyjnych.
Uzupełniając (jeśli chodzi o polskie prawo): umowa cywilnoprawna (formalnie udzielenie licencji), ale warto pamiętać o "otoczce formalnej". Piszesz "moje zdjęcia", ale biorąc pod uwagę profesję, to "moje zdjęcia" nie jest do końca określone ;)
Mogą to być zdjęcia Twojego autorstwa, przedstawiające wyłącznie Twoje dzieło (w rozumieniu ustawy o ochronie praw autorskich), ale równie dobrze mogą być to zdjęcia wykonane przez jakiegoś fotografa, które zostały Ci przekazane "do portfolio" przy okazji współpracy w jakimś projekcie, przedstawiające wizerunek modelki oraz Twoje dzieło - i to jest ta najmniej ciekawa (dla Ciebie) sytuacja. Dlaczego najmniej ciekawa? Bo najczęściej prawa majątkowe ma wtedy fotograf (lub klient), i wchodzi w grę wykorzystanie wizerunku modelki/modela; przed "puszczeniem dalej" zdjęć warto dokładnie wszystko posprawdzać, aby nie było żadnego zaskoczenia, jak ktoś zgłosi się z jakimiś roszczeniami.
aneczka3
FotografTak musisz zapoznać się dobrze z tematem zwłaszcza, że z tego co słyszałam wiele firm nie trzyma się tych zasad umowy (np limit 500szt) i póżniej można walczyć o odszkodowanie...
kazim_pl
WizażystaFotometamorfozy wiem, że dosyć sobie pochlebiłem pisząc o "moich zdjęciach", ale chodziło już o uproszczenie sprawy. Jeśli chodzi o relacje z fotografem i modelką to akurat jest ustalone. Jednak chodziło mi właśnie o tę kwestię prawno-finansową.
Jakaś firma płaci mi 2000 zł, ale czy ja np muszę doliczyć do tego podatek dochodowy. Czy po prostu już płacą mi 2000 zł i ja potem z tego muszę zapłacić podatek. Nie bardzo to ogarniam. Gdy kiedyś prowadziłem działalność gospodarczą, wszystko właściwie mogło iść pod fakturę, a bez działalności czuję się jakoś "goło".
l-p
FotografCytat: kazim_pl
czy ja np muszę doliczyć do tego podatek dochodowy. .
nic nie musisz
nasz obecny ustrój na tym właśnie polega - ze nic nie musisz
odpowiednie urzędy i instytucje same cie znajdą
:)
jfmedia
FotografCytat: kazim_pl
Fotometamorfozy wiem, że dosyć sobie pochlebiłem pisząc o "moich zdjęciach", ale chodziło już o uproszczenie sprawy. Jeśli chodzi o relacje z fotografem i modelką to akurat jest ustalone. Jednak chodziło mi właśnie o tę kwestię prawno-finansową.
Jakaś firma płaci mi 2000 zł, ale czy ja np muszę doliczyć do tego podatek dochodowy. Czy po prostu już płacą mi 2000 zł i ja potem z tego muszę zapłacić podatek. Nie bardzo to ogarniam. Gdy kiedyś prowadziłem działalność gospodarczą, wszystko właściwie mogło iść pod fakturę, a bez działalności czuję się jakoś "goło".
Pewne jest, ze przychód musi być opodatkowany, tzn. ktoś musi zapłacić podatek w Twoim imieniu. Podejdź do dowolnej sensownej księgowej i za 50 zł onaCi pomoże załatwic formalności i prawidłowo to rozliczy. Szkoda tracić czasu na samodzielne brnięcie przez paragrafy.