Mała baletnica to moja siostrzenica (tylko kiedy tańczy emocje u niej wychodza na wierzch;)), innych tancerzy jeszcze nie miałam okazji obfotografować, bo u nas za wejście na próbę tancerzy, czy na warsztaty słono się pałaci (za mało zarabiam żeby mnie było stać;)).