jacekk

a lubie;)

;-*

Po wielu latach nadchodzi moment rozstania. Racjonalnie podjęta decyzja.....niektórzy mówiąże wrócę....mimo najszczerszej milości, jaką darzę fotografię, postanowiłam odejść. Kieślowski też w pewnym momencie postanowił zaprzestać robić filmy...nawet połączył nas powód...i wielki Twórca Trzech Kolorów nie zrobił nic do śmierci...lubię ludzi konsekwentnych i sama staram się taka być :-)

Ja już nie chcę focić :-(

:)

dużo pracy Panie Jacku :) przeprowadzkę teraz miałam...do pracy daleko :D a Waćpan jak? Dalej na Podlasiu?

Oi!

pozdrawliaju;)!

przepiękne zdjęcia!