skojarzyło mi się to z taka starą reklama jak kobieta idzi epo schodach i ma sukienke w kawałki pokrojenego tortu" i facet za nią biegnie i gryzie ją w tyłek;D
Ja mysle,ze Pani nigdy sie nie dowie,ze jej wizerunek zostal rozpowszechniony, ba! a nawet widnieje w rankingu, ale moglaby by powolac sie na zasade ochrony wizerunku, chyba,ze dostala wynagrodzenie za "pozowanie" lub jest osoba publiczna;) co do fotografii- jest rewelacyjna, a barwy jak zwykle genialne;]