Tańczyła.... z dala od wszystkich,
Była w swoim żywiole,
Wszystkie smutki,zmartwienia poszły w niepamięć,
Bo kiedy snuła się po parkiecie,świat był inny-lepszy,
Czuła się jak w raju,nic więcej do szczęścia nie było jej potrzebne,
Myslała,że tak