Witam ponownie. No, proszę Pani! Tydzień, w czasie którego miały się tu pojawić nowe Pani zdjęcia, już prawie dobiega końca; ostrzegam, że gdy już wybije (jak wybija tydzień?), to zaproszę Panią do swojego niklowanego koła i wtedy będzie mieć Pani dopiero kłopot: jak delikatnie odmówić takiemu grzecznemu panu? mp