hehe....ostatnio gdy za głosno powiedziałem " ja spodnie kupuje za 200zł" to tłum na mnie naskoczył. Pierwszy i ostatni raz w ciuchu - czułem się osaczony :D nawet nie mogłem zagrozić," stój bo dostaniesz fleszem po oczach" bo akurat nie miałem sprzętu :D