Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
4309 wyświetleń
OdpowiedzTaaa, dopuszczalność czegoś jest równoznaczne z niepohamowaną potrzebą tego robienia. Do tego przeskakiwanie od 17 latki do 8 latki i stawianie znaku równości między nimi.Prymitywna demagogia i tyle...
Tak..., byle z głową. Modeling tak się znakomicie rozwijał, że całkiem niedawno potrzebne były kampanie potępiające uwielbienie dla anorektycznych modelek, które z sezonu na sezon miały coraz mniej wspólnego z kobietami. Pewne zjawiska należy hamować nim nadmiernie się rozwiną. Dlatego ma takie, a nie inne zdanie co do granic wiekowych w kontekście aktu. A jeśli ktoś odczuwa niepohamowaną potrzebę by akty robić z nastolatkami to faktycznie już jego sprawa. I tyle na ten temat.
up... niezdrowe emocje zaczynają brać górę.
Kto chce - niech nie robi... kto chce niech robi i robi to z głową.
Myślę że nikt chyba nie zauważył że teraz 15latka może być profesjonalną, dobrze opłacaną, zawodową modelką. Takie czasy że cenimy "młodość i witalność" - nawet ta niepełnoletnią.
"Ale w przeciwieństwie do Ciebie, nie wszyscy osiągają satysfakcję seksualną patrząc na akt. Są jeszcze inne treści w fotografii."Możesz mi wyjaśnić po czym tak wnioskujesz? W żadnej swojej wypowiedzi nie zawarłem takiej treści... Zastanów się co piszesz...
artb:"Ja natomiast myślę, że ostatnią wypowiedzią dałeś pokaz swojej wyjątkowej klasy.'To nie ja demagogicznie przeskoczyłem od 17 latki do 8 latki...A wracając do udowadniania. Nie ma powodu do udowadniania, że akt 16 latki będzie lepszy od aktu 20 latki, bo nie musi być lepszy, ale też nie można twierdzić, że będzie gorszy. Wszystko zależy od fotografa i modelki.
A jaka jest dla ciebie celowość aktu dwudziestolatki? Bo jeśli chodzi o to, by się podjarać cyckami, to przyznaję Ci rację.Ale w przeciwieństwie do Ciebie, nie wszyscy osiągają satysfakcję seksualną patrząc na akt. Są jeszcze inne treści w fotografii.No spójrzmy tutaj: http://www.saudek.com/photos/92-03.jpgJara Cię ta fota?
Raz jeszcze zapytam o celowość takiego aktu? Skoro ma być on tylko dowodem na wyzwolenie kulturowe to nadal nie dostrzegam celowości. Jeśli zaś mam zaakceptować tłumaczenie, że jeśli prawo czegoś nie zabrania to jest to ok, to raczej bedę czuł się rozbawiony. A to choćby dlatego, że prawo nie zabrania również wielu innych rzeczy... i co z tego. Zatem jeśli ktoś mi udowodni, że akty szesnastki czy siedemnastki będą lepsze od aktów np. dwudziestolatki to zmienię zdanie. A póki co jakoś mnie nie przekonujecie swoimi teoriami...
Artb, wylosowałeś życie w Polsce tu i teraz.Gdybyś wylosował życie w Jemenie miałbyś zupełnie inne poglądy. Albo gdybyś wylosował życie w Polsce 200 lat temu. Albo gdybyś wylosował życie w Chinach 50 lat temu. Albo w Nepalu nawet dziś, gdzie zaślubiane są dzieci.Twoje poglądy są ukształtowane przez kulturę, w której żyjesz. Jesteś "dzieckiem swoich czasów".Ale to ma się nijak do fotografii. Jeśli akt niepełnolatka kojarzy Ci się niewłaściwie i uważasz to za coś niezdrowego, to masz problem.
Ja natomiast myślę, że ostatnią wypowiedzią dałeś pokaz swojej wyjątkowej klasy.
Myślę artb, że jesteś zbyt prymitywny, by z Tobą dyskutować :)