Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
291 wyświetleń
Odpowiedzskoro nie widac roznicy to znaczy ze klienci sa glupi, trzeba ich nauczyc jak wazny jest drozszy sprzet
Popytaj ludzi czy dostrzega roznice miedzy portretem 5d z 85 1.2 a 400D z 18-55.------------------------Święte słowa - pstrykając zdjęcia u cioci na imieninach robię wstępną selekcję ze względu na jakość. Potem ludzie pytają dlaczego wywaliłem takie fajne zdjęcia, bo przecież wujek na jednym wygląda jak żywy. Niestety, spora część odbiorców nie rozróżnia jakości, co widać po ślubnych albumach, prezentowanych z dumą, a za które ja bym się wstydził wołać jakiekolwiek pieniądze.
"skoro nie widac roznicy to znaczy ze klienci sa glupi, trzeba ich nauczyc jak wazny jest drozszy sprzet"to chyba podstawowa reguła handlu..właściwie zawsze się tak dzieje, jeśli tylko jest to możliwe do zrealizowania
nie jest możliwe. bez wiedzy, doświadczenia i sprzętu ograniczenia work flow są zbyt duże. i bardzo dobrze.
Tomek już włączył marketing..całkiem słusznie zresztą :)
to nie marketing , to życie. Jedrzej, zwróćuwage na to z jakich ofert sam korzystasz w necie. jeśli strona ma niechlujnie wykonane zdjęcia produktów to założe sie że omijasz taki sklep łukiem i wiecej tam nie wrócisz.Jeśli hotelu nie było stać na wykonanie dobrej sesje to już nie będziesz ich klientem bo to świadczy o ich stosunku do gości i obsługi. jeśłi na fb wciskają nam do polubienia czyjąś stronkę a tam fotognioty - z pewnością nie dodasz ich do lubianych.spróbuj sprzedać sushi online "tanimi" zdjęciami. nie ma bata żeby sie udało.Pies z kulawą nogą nie zamówi. ja nawet na allegro jak mogęwybrać wybieram tego sprzedawcęktóry lepiej przyłożył sie do layoutu strony przedmiotu. i nawet jeśli u niego kilka zł drozej to kupię własnie u niego. tak to działa. byle jakość argumentowana taniością już sie przejadła. tego chłamu wokoło Nas tony. Powoli wracamy do jakości. zarówno samego produktu jaki i marketingu wokół niego zbudowanego. a to cieszy. kiedyś pewnie nawet w PL zauważą te zmiany.Zbyt cieżko pracujemy na nasze pieniążki aby je wydawać na byle jak przygotowane oferty.
ja tam patrze na oferte i ceny, moze byc bez obrazkow
Tomku - słowo "marketing" mnie się dobrze kojarzy, choć dla części ludzi jest równoważne z wciskaniem innym kitu. Uważam, że to ogół działań zmierzających do sprzedaży i jeśli w ich ramach należy uświadamiać klientów o wszelkich krokach zmierzających do zapewnienia wysokiej jakości produktu, to ma to swoje racjonalne uzasadnienie
ja tam patrze na oferte i ceny, moze byc bez obrazkow-------------------------------------------------------de - ale Ty zawsze taki inny byłeś... :)
Dokładnie. Tym bardziej agresywny marketing z jakim niestety mamy doczynienia codziennie. On nie ma racji bytu bez supportu fotograficznego. Zwróć uwagę na reklamy Intimissimi. Perfekcyjne. w zeszłym i jeszcze lepsze w tym roku. zarówno jeśli chodzi o spoty reklamowe jak i o zdjęcia.