Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
3800 wyświetleń
Odpowiedztakże nie lubię się przepakowywać, ale staram się ograniczać ilości, gdyż wiem, że np. na makijażach ślubnych nie będę korzystała z wszstkich posiadanych cieni(8palet), albo np. z cieni w kremie, czy tez z wszystkich korektorów albo satynowych pudrów do ciała; kółka w kufrze to super sprawa, jednak nie przy dźwiganiu kufra na czwarte piętro ;-)
Wiesz mój kolega stwierdził, że biceps sobie wyrobię :D
Zawsze jakiś plus :P
A ja sobie taszczę kuferek po schodach i nic mi nie jest ;) Chociaż przy 34kg też bym wymiękła ;D
Vanity... a w dół też taszczysz kuferek po schodach?
No przecież nie zrzucam, żeby leciał przodem ;) Żadna to przyjemność, ale jak na razie daję sobie spokojnie radę ze swoim kuferkiem.
i to najważniejsze...mam tylko nadzieję, że kosmetyki masz wytrzymałe na wstrząsy schodkowe ;-)
m-matleena kufer kosztuje 1900:(
Ja choruję na kufry Amabilia, ale najpierw musiałby się mój rozlecieć, a nic na to nie wskazuje... celowo na śmietnik nie zamierzam go skazywać, jednak na razie muszę zaopatrzyć się w tzw. nóżki...
fajne te kufry amabilia ;) ciekawe jak cenowo... zapewne tanie nie są ;p
niestety nie są tanie... od ok. 2000 wzwyż ;-)