Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
11997 wyświetleń
OdpowiedzPolecam dietę personalną w firmie www.zmienswojecialo.pl Po kilku tygodniach stosowania zauważyłem efekty. Jem to co lubię i w wystarczających ilościach. Osiągnąłem swój cel!
ja staram się nie odchudzać na siłę tylko powoli. ponoć takie są najlepsze efekty i zostają najdłużej. dużo ruchu, picia wody przede wszystkim i 5 małych posiłków dziennie. jakiś czas temu chodziłam 3-4 razy w tygodniu na siłownię, tam właściciel powiedział jak i na czym ćwiczyć, spędzałam na siłce jakieś 80-90 minut. potem chodziłam z kijkami, ale mnie nie wciągnęło, chociaż chodząc codziennie 30-45 minut, na czczo zaraz po przebudzeniu, widziałam efekty. Teraz jeżdżę rowerem, chociaż chyba daje to najmniej.
Trzeba jeść dużo białka i nie szczędzić sobie zdrowych tłuszczy, bo tłuszczu bez tłuszczu się nie spali.
Nie chcę robić reklamy, ale wiele informacji znalazłam na forum kfd.pl. Tamtejsi bywalcy odpowiadają na wszelkie pytania, pomogają, bo często sami "palili opony" i wiedzą o co chodzi.
Sama nie mam silnej woli, ale od początku roku udało mi się schudnąć kilka kilo i utrzymuję tę wagę.
Wszystkim powodzenia!
Od paru dni stosuję diet zgodną z moją grupą krwi i czuję się rewelacyjnie ;))
Cytat: sweeatheart
Witam!Od tygodnia jestem na diecie, ale chciała bym się dowiedzieć jakie są wasze sprawdzone sposoby i cwiczenia. Kiedyś nie mialam tak silnej woli jak dziś , i konczylo sie to wszytsko na drugi dzien, ale teraz jestem tak zdeterminowana ze sie nie poddam, prosze o wasze rady najlepiej na priv.Z góry dzieki za pomoc
Witam, Moja znajoma korzysta z programu Slank i naprawdę jest zadowolona, misja odchudzania trwa 30dni. Masz trenera i dietetyka. Dziewczyny super się wspierają i ja już widzę u niej efekty w zmianie odżywiania i postrzegania siebie, to jest bardzo ważne. Tam masz tylko zdrowe porady, bez żadnych diet cudów. Dodatkowo nic nie zastąpi Ci ruchu. Poczytaj blog o zdrowym odżywianiu Efigura, a znajdziesz tam wiele cennych rad. Pozdrawiam
zaznaczę sobie, wieczorem może też coś napiszę - było nie było mam jakieś 30 lat doświadczeń w tej materii...
aha - póki co możesz kraść jedzenie, podobno kradzione nie tuczy!
Dodam jeszcze ze zle weglowodany czesto da sie zastapic dobrymi weglowodanami, wiec nie koniecznie trzeba rezygnowac ze stylu odzywiania sie. Cukier i slodziki mozna zastapic cukrem brzozowym (ksylitol) lub stewia. Biale pieczywo oczywiscie razowym pieczywem, bialy ryz ryzem brazowym lub dzikim, bialy makaron razowym makaronem (ogolnie biala maka i cukier sa glownymi produktami ktore tucza, wiec bezwzglednie trzeba je wyeliminowac). Ziemniakow niestety nie da sie zastapic niczym, tak wiec bardzo polecam kasze wszelkiego rodzaju zamiast ich.Napisze moze jeszcze dla ulatwienia, jesli ktos sie zaineteresuje moimi wypocinami, co ja jem na mojej diecie :-) Tak wiec:Sniadanie: jedna grahamka lub dwie kromki razowego chleba, jako ze nie uzywam nabialu maslo zastepuje albo awokado albo olejem kokosowym, na to sypie mielone ziarna sezamu i lnu, na to mase warzyw takich jak cebula, czosnek czasem, rzodkiewka, papryka, pomidor itd, im wiecej tym lepiej. Choduje tez kielki wiec dokladam je tez :-)Przekaska pomiedzy sniadaniem i obiadem: jablko lub gruszkaObiad to masa warzyw i zero weglowodanow, czesto wiec salatka lub rozne surowki z dodatkiem pieczonej ryby, warzyw z pary, czasem jajka sadzonego - co lubimy.Podwieczorek: surowa marchewka z surowa kalarepa (uwielbiam)Kolacja jest nieco kontrowersyjna :D Kiedys jadlem jedna grachamke z dzemem domowym lub przecierem dla malych dzieci, jako ze tam nic nie dodaja zlego. Ale tym razem zmienilem nieco kolacje i dziala cuda dla mnie - w zwiazku z tym ze jestem uzalezniony od slodyczy, nauczylem moja mame piec zdrowe nie tuczace ciasta i codziennie na kolacje jem duzy kawalek szarlotki lub piernika czy murzynka z zielona cherbata :D Wiem ze brzmi to absurdalnie, ale ciasta ktore u nas sie piecze sa absolutnie nie tuczace i zdrowe, a do tego sprawiaja ze absolutnie nie ciagnie mnie do slodyczy bo.......jem ciasto :DDo tego okolo 1,5l wody z cytryna dziennie i tyle :-)Jedzac wiec tak i cwiczac 2,5h chudne mniej wiecej 0,5kg dziennie. Po tym jak juz zchudne do tej wagi ktorej chce, jedyne co zmieniam to ilosc zjadanych dobrych weglowodanow. Czyli na sniadanie trzy kromki chleba czy cztery, na obiad dodaje kasze, czy brazowy ryz czy razowy makaron i tyle. Jedzenie jest przepyszne i zdrowe, no i oczywiscie nie tuczace :-)Oczywiscie jak ktos nie potrzebuje czy nie chce tak szybko chudnac jak ja, mozna ograniczyc cwiczenia do 30min lub 1h dziennie i chudnac wolniej i zdrowiej, jedzac to samo. Dobrze jest cwiczyc chociaz 30min dziennie dla pobudzania metabolizmu i ogolnego zdrowia, czy sie czlek odchudza czy nie.Mam nadzieje ze pomoze moj opis nieco tym co szukaja idealnej sylwetki i co wazniejsze, zdrowia :-)Jako ze planuje po skoczneiu tej diety blog dla tych ktorzy szukaja sposobu na odchudzanie, robie zdjecia tego co jem, mozna zerknac tu, ino szmatke na klawiature proponuje aby nie zaslinic - https://picasaweb.google.com/118106183980451303405/Mua02?authkey=Gv1sRgCKeZvICStamueQDobrej nocki :-)
Ja jestem na cudownej diecie-mż, czytaj mniej żreć, od 10 października do dziś schudłam co prawda tylko 4,5 kg, ale efekt cieszy.
Jem po pierwsze mniej, po drugie częściej, ograniczyłam węglowodany na rzecz białka.
żadna dieta cud nie działa, a jeśli nawet zadziała, to powrót do normalnego sposobu żywienia powoduje znów przyrost wagi. Najlepiej zmienić swoje nawyki żywieniowe, da może wolniejszy, ale za to trwały efekt.
hahah, to samo chcialam napisac...
tu jest dużo takich co by seks polecali ;)
diet cud nie polecam.W czasie choroby, gdzie nie jadłam 3 dni schudłam 5 kg, nie wiem jakim cudem ale schudlam. A jaki potem piekny efekt jojo byl. Ogolnie zero slodyczy, zero białego chleba, zero fast foodow. Basen polecam:D:D